 |
a późnymi wieczorami, najgorsze są walki pomiędzy tym co już wiemy, a tym co nadal czujemy. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
potrzebuję Cię. bo brakuje mi kogoś, kto objął by mnie ramieniem, bo nie lubię spędzać sama wieczorów, bo potrzebuję osoby, która zawsze mi pomoże, zawsze mnie wesprze, zawsze będzie przy mnie. kogoś, dla kogo będę całym światem, będę najważniejsza, będę wszystkim.
|
|
 |
dobry był ten dzień. dobry jak każdy inny. tak samo wspaniały, pełen uśmiechu i bliskości najpotrzebniejszych osób. a jednak siedzisz teraz sama w pokoju, w za dużym swetrze i czujesz taką ogromną nicość, pustkę, której nic nie potrafi wypełnić, bo nie ma Jego. tylko On jest Ci potrzebny.
|
|
 |
|
Nie mogę poradzić sobie z tym, że nigdy nie będę go miała / i.need.you
|
|
 |
W zasadzie chciałabym żebyś mnie potrzebował, wiesz?
|
|
 |
wracam do mojego świata - świata ciemności i bólu .
|
|
 |
już jakiś czas nie ma cię. tańczę, wódkę piję.
|
|
 |
- a ty co robiłaś? - płakałam. - booże, znowu? oczy ci wypłyną O.o
|
|
 |
Chciałabym,żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść.
|
|
 |
Choć osobno, zawsze będą razem. < 3
|
|
 |
mimo, że zadaje tyle bólu, to nigdy nie nazwę go błędem.
|
|
 |
znasz to uczucie kiedy patrzysz na niego i wiesz, ze nigdy nie będzie twoj?
|
|
|
|