 |
|
cieszyć się słońcem idąc nawet na kolanach.
|
|
 |
|
i myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu połamany ludzik bez Ciebie wszystko nie ma sensu /grammatik
|
|
 |
|
w piątek 13-ego wstałam lewą nogą z łóżka, rozbiłam lusterko kiedy się malowałam, przez ulicę przebiegł czarny kot, uciekł mi autobus i spotkałam Ciebie. Najcudowniejszy dzień w życiu.
|
|
 |
|
I nikt nie zmuszał mnie do kochania, sama wpadłam na taki głupi pomysł.
|
|
 |
|
z Twoich ust nawet głupie 'siema' brzmi cudownie.
|
|
 |
|
może cierpię, ale pamiętaj, że nie żałuje ani momentu.
|
|
 |
|
nie mogę już więcej nic stracić, bo nie mam już nic do stracenia.
|
|
 |
|
Gdyby mnie przekreślił, raz na zawsze przestał się do mnie odzywać w sposób więcej niż kumpelski może wszystko by się ułożyło. Ale on nadal ze mną gra. A ja wiedząc dobrze jak to się skończy znowu się w to pakuje. Powtarzam sobie "jesteś silna, przecież już go nie potrzebujesz, tym razem to Ty dasz mu popalić". Ale to tylko słowa. Rzeczywistość jest zupełnie inna.
|
|
 |
|
potrzebuję czegoś co przeciągu kilku sekund, zagłuszy ten pomijany bez dźwięk, który z dnia na dzień wbija się gdzieś pomiędzy żebra, zabierając możliwość oddechu, wyżerając ostatki nadziei na lepsze jutro, bez pośpiechu zabija od środka, po prostu potrzebuję Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
|
Jakim cudem wszystko jest na miejscu skoro
Ty masz w dupie to co ja mam w sercu?
|
|
 |
|
kiedyś wszystkie czarne dni, obrócimy w dobry żart.
|
|
|
|