 |
no to co, ruchasz się, czy trzeba z tobą chodzić? / niekryty♥
|
|
 |
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej .
|
|
 |
iść do McDonalda na sałatkę, to tak jak pójść do dziwki żeby się poprzytulać.
|
|
 |
nic dzisiaj nie robiłam, dlatego jutro się sprężę i zrobię trzy razy tyle!
|
|
 |
|
-ale ty jesteś zajebista. -no, niestety. ktoś musi... [copaczysz]
|
|
 |
zmienił(a) status na: "mam wyjebane". ♥
|
|
 |
|
- jakie masz plany na dzisiaj ?. - posprzątać w domu, łyknąć dużo mocnych tabletek i popić wódką, wyprostować włosy. - COOOO ?!?. ZWARIOWAŁAŚ ?!?.... nie prostuj włosów, ładne masz takie kręcone. / zm_
|
|
 |
gdyby mój tata widział ile przez ciebie płaczę, zajebałby cię. / niedopaczenie
|
|
 |
mój termometr przy tej temperaturze, puka w okno i błaga bym go wpuściła.
|
|
 |
|
"alkoholowi mówię stanowczo 'no dobra polej'.."
|
|
 |
' siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna . '
|
|
|
|