 |
Nawet miliony smsów nie mogą się równać ze szczerym 'Kocham Cię' wyszeptanym do ucha.
|
|
 |
widzisz diament. podziwiasz go. jest dla ciebie nieosiągalny, ale i tak o nim marzysz. wiesz, że nie możesz go mieć. po pewnym czasie diament zbliża się do ciebie. możesz go dotknąć. objąć. pocałować. przytulić. kochać. potem stajecie się nierozłączni, jak diament w pierścionku na palcu kobiety. jesteście wszędzie razem, śpicie, jecie, odpoczywacie. cały czas razem. potem diamentowi zachciewa się innej osoby, a inna osoba pragnie diamentu tak jak ty kiedyś. patrzysz jak odchodzi do innej, lecz nic nie możesz zrobić. dalej go pragniesz, lecz wiesz że to już twój problem. on o tobie zapomniał. wiesz.. takim diamentem jesteś ty!
|
|
 |
Jestem w szoku. Pozytywnym. Dużo ludzi nie uwierzyłoby w to jaki teraz jesteś, gdybym im opowiedziała. Zadziwiłbyś wszystkich. Zmieniłeś się. Albo po prostu dojrzałeś do pewnych rzeczy. To nie istotne. Istotniejsze jest to, że lubię Cię takiego.
|
|
 |
Siedziałam trzęsąc się ze strachu. Mój książę po dwutygodniowej nieobecności odezwał się do naszego przyjaciela, wrócił. Nie pisał, nie dzwonił, nie wiedziałam czego się spodziewać. Nie wstałam gdy przyszedł, nie spojrzałam, drżenie mojego ciała przybrało na sile, a łzy mimowolnie płynęły po policzkach. Przytulił mnie, delikatnie kołysał w ramionach, jego tęczówki zaszkliły się. Został zasypany gradem pytań, nie odpowiedział, a pokazał mi kartki wyrwane z zeszytu, zapisane męskim pismem. Pamiętnik z psychiatryka, to nierealne lecz prawdziwe. Codziennie wspominka o mnie, że tęskni, że kocha, że chce wrócić, że myśli. Błysk dumy, dziwne uczucie w sercu. Postąpiłam idealnie, czekałam.
|
|
 |
Park nocą, ulubiona ławka. Usiadła by pomyśleć, płakała zraniona, kolejny drań złamał jej delikatne serce, odpaliła papierosa, mieszanka letniego deszczu i słonych łez zniszczyła misterny makijaż, nad którym pracowała ponad pół godziny, szpilki połamane w biegu postawiła obok, płynąca muzyka przypominała wszystkie chwile spędzone razem. Wiedziała co zrobić. Napisała jedną wiadomość, ostatnią, a potem podniosła leżące szkło, powoli dopracowywała litrę na wewnętrznej części ręki, krew lała się strumieniami. Nie przyszedł, nie kochał, zapomniał.
|
|
 |
a ja idiotka dopasowywałam jego nazwisko do mojego imienia licząc na to, że będziemy razem do końca życia. niestety! życie pisze zupełnie inne scenariusze.
|
|
 |
szkoda, iż owa miłość była jednostronna. skrzywdził ją. kolejna zaliczona panienka, która uległa urokowi księcia z bajki. nie był wcale taki przystojny. zwykły ćpun. brał ją jak chciał. udawał nieśmiałego, jak zwykle. przyglądałam się z boku, doskonale go znałam. mądra, odrzuciłam zaloty, mimo miłości jaką darzyłam od dłuższego czasu. szkoda, iż nie zorientowałam się, że on kochał mnie.
|
|
 |
kochała go, pragnęła z całego serca, ale mimo wszystko był sukinsynem, któremu nie należała się nawet odrobinka uczuć.
|
|
 |
wiesz, jak to jest, gdy Twoje serce przebywa kilka kilometrów od Ciebie? nie wiesz co robić, łzy mimowolnie ciekną po Twych policzkach, oglądasz zdjęcia i przytulasz się do rzeczy przesyconych zapachem ukochanych, męskich perfum, palisz, papieros za papierosem. cholera! wracaj, bo do jutra nie wytrzymam.
|
|
 |
"Spotkałem dziewczynę, która nienawidziła świata - jej ciało było używane do sprzedawania jej duszy
Za każdym razem oni łamali ją i jej płacili - jej serce roniło łzy i opuszczało ją w bólu
Nigdy nie odkryłem jak ona przetrwała, z całym tym smutkiem który nosiła w sobie
Nigdy nie odkryłem jak kłamie z uśmiechem na twarzy i ukrywa swe zadrapania"/seether-love her
|
|
 |
zaczynam cie nienawidzić, chociaż nie przestaje kochać.
|
|
 |
Przepraszam, że nie umiem być wymodelowaną przyjaciółką, która ma dość sztucznych uśmiechów, zazdrości i buziaczków.
Mam poprostu dość udawania kogoś - kim nigdy nie byłam i nie będe. Będe zawsze taka strasznie obojętna, wredna i niemiła.
Może poprostu taką mam nature. Dziękuję tym wszystkim, którzy nie starają się w żaden sposób mnie próbować zmieniać.
A jeśli starają - to nie są moimi przyjaciółmi.nawiasem mówiąc, jestem strasznie wściekła i nie próbujcie do mnie pisać dzisiaj. / oneheart.
|
|
|
|