głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oola_

pierdolmy miłość  chodźmy się najebać!

antra dodano: 1 sierpnia 2011

pierdolmy miłość, chodźmy się najebać!

nie róbcie mi burdelu z uczuć  błagam. bo ja już nie wiem co do kogo czuje.

antra dodano: 31 lipca 2011

nie róbcie mi burdelu z uczuć, błagam. bo ja już nie wiem co do kogo czuje.

Może my po prostu nie możemy się spotkać? Może tak ma po prostu być. Jak inaczej wytłumaczysz mi fakt  że za każdym razem gdy już miało dojść do spotkania nie udało się ani razu? Los tak chciał?

zakochana.niebieskooka dodano: 31 lipca 2011

Może my po prostu nie możemy się spotkać? Może tak ma po prostu być. Jak inaczej wytłumaczysz mi fakt, że za każdym razem gdy już miało dojść do spotkania nie udało się ani razu? Los tak chciał?

Co raz częściej zdarza mi się tęsknić za utraconym przyjacielem. Za skarbem  które teraz należy tylko i wyłącznie do mojej kumpeli.

zakochana.niebieskooka dodano: 31 lipca 2011

Co raz częściej zdarza mi się tęsknić za utraconym przyjacielem. Za skarbem, które teraz należy tylko i wyłącznie do mojej kumpeli.

Nie mogę patrzeć jak wartościowa fajna dziewczyna  która sprawia wrażenie silnej i nie dającej sobą pomiatać jest terroryzowana przez swojego chłopaka przez głupie szantaże typu 'zrób tak  bo inaczej z nami koniec'.  Raz ulegniesz on to wykorzysta i będziesz mu ulegać cały czas. Ty też masz swoje życie  swoje zachcianki i nie możesz wiecznie słuchać jego.

zakochana.niebieskooka dodano: 31 lipca 2011

Nie mogę patrzeć jak wartościowa fajna dziewczyna, która sprawia wrażenie silnej i nie dającej sobą pomiatać jest terroryzowana przez swojego chłopaka przez głupie szantaże typu 'zrób tak, bo inaczej z nami koniec'. Raz ulegniesz on to wykorzysta i będziesz mu ulegać cały czas. Ty też masz swoje życie, swoje zachcianki i nie możesz wiecznie słuchać jego.

 dzień dobry. poproszę marlboro goldy.  dzień dobry. a osiemnaście jest?  a linijkę pani ma?   haushua kolega d

antra dodano: 31 lipca 2011

-dzień dobry. poproszę marlboro goldy. -dzień dobry. a osiemnaście jest? -a linijkę pani ma? / haushua kolega;d

 on cie nadal kocha.  skąd wiesz?  widać to po jego oczach.

antra dodano: 31 lipca 2011

-on cie nadal kocha. -skąd wiesz? -widać to po jego oczach.

napisał. łał. ale nie zdziwię sie  gdy napisze mi  że ledwo widzi co pisze  bo jest pijany.

antra dodano: 30 lipca 2011

napisał. łał. ale nie zdziwię sie, gdy napisze mi, że ledwo widzi co pisze, bo jest pijany.

w moich oczach umarłeś już dawno.

waniilia dodano: 29 lipca 2011

w moich oczach umarłeś już dawno.

chyba zasługuję na jedno słowo od Ciebie. takie na literę 'p'. chodzi mi o przepraszam.

waniilia dodano: 29 lipca 2011

chyba zasługuję na jedno słowo od Ciebie. takie na literę 'p'. chodzi mi o przepraszam.

masz prawo mnie jechać  nie jestem idealna  ale przynajmniej jestem więcej od większości warta. mam ziomków  prawdziwych  nie na pokaz. żadna z moich dziewczyn nie odbije mi faceta. mają szacunek do siebie  którego niektórzy nie mają.

waniilia dodano: 29 lipca 2011

masz prawo mnie jechać, nie jestem idealna, ale przynajmniej jestem więcej od większości warta. mam ziomków, prawdziwych, nie na pokaz. żadna z moich dziewczyn nie odbije mi faceta. mają szacunek do siebie, którego niektórzy nie mają.

kładę głowę na jego klatce piersiowej  czuję wszyściutkie żebra i bicie serca. rozmawiamy  delikatnie głaszcze moje włosy lub policzek. wsłuchuję się w spokojny głos  największego Skarba  rzadko kiedy mogę słuchać kogoś milcząc godzinami. nadal jara mnie charakterystyczne 'r'  które wymawia. po pewnym czasie idziemy zapalić  zapach dymu unosi się po całej kuchni  patrzy na mnie jak na kogoś wyjątkowego  wtedy łapię buraka  a On słodko śmieje się.

waniilia dodano: 29 lipca 2011

kładę głowę na jego klatce piersiowej, czuję wszyściutkie żebra i bicie serca. rozmawiamy, delikatnie głaszcze moje włosy lub policzek. wsłuchuję się w spokojny głos, największego Skarba, rzadko kiedy mogę słuchać kogoś milcząc godzinami. nadal jara mnie charakterystyczne 'r', które wymawia. po pewnym czasie idziemy zapalić, zapach dymu unosi się po całej kuchni, patrzy na mnie jak na kogoś wyjątkowego, wtedy łapię buraka, a On słodko śmieje się.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć