 |
ból jest chwilowy, miłość jest na wieki.
|
|
 |
to czego tak mocno pragnę, nie powinno tak bardzo boleć.
|
|
 |
traktowałam Ją, jak przyjaciółkę. mówiłam Jej o wszystkim. znała każdy szczegół jakiegokolwiek wyjazdu. wiedziała, jak mają na imię Moi znajomi i ile mają lat. często mi pomagała. chodziłyśmy razem na zakupy. wspierałyśmy się, gdy coś było nie tak. powtarzała, że zawsze mogę na Nią liczyć, bo doskonale wie, że z ojcem nie byłoby mi wcale tak łatwo. a dziś? po krótkiej kłótni spowodowanej niedogadaniem, poszła i wyrzuciła wszystko ojcu. każdy szczegół, który obiecała traktować jak najdroższa tajemnicę. oboje zaczęli oskarżać mnie o wszystko i zabraniać wieczornych wyjść. wiedziała doskonale, że będę musiała zerwać niektóre znajomości i z pewnością oczach przekreśliła coś, co w pewien sposób było dla Mnie, jak szczęście. Ona. własna matka, która miała być przyjaciółką - tą od serca. [ yezoo ]
|
|
 |
zawsze jest osoba której nienawidzisz bez żadnego powodu .
|
|
 |
i żeby życie było tak łatwe, jak Ty jesteś.
|
|
 |
Chociaż raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu .
|
|
 |
czuje , że chyba coś zjebałam . | choohe
|
|
 |
|
budź mnie o szóstej rano w weekend, odkurzając. wołaj mnie co wieczór, kiedy będą zaczynały się Twoje seriale, a nie będziesz chciała oglądać ich sama. wołaj mnie też popołudniu i rano, i kiedy tylko będziesz chciała mnie zobaczyć, lub porozmawiać, lub nie będzie Ci się chciało iść do kuchni po kawę. nie słuchaj mnie, kiedy coś mi nie pasuje, bo wiesz jak wiele muszę się jeszcze nauczyć i jak się mylę. dawaj mi buziaki na dobranoc - jak pięć lat temu, wczoraj, jutro. nie zamykaj drzwi, gdy wychodzisz z mojego pokoju. pierz mi bluzy w za wysokiej temperaturze. bądź, taka jaka jesteś i miej świadomość, że dla mnie nie mogłabyś być lepsza. mamo, kocham Cię, pamiętaj.
|
|
 |
i proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce. [ Jeden osiem L ]
|
|
 |
|
Każdy ma taką datę, do której ma sentyment.
|
|
|
|