 |
Może to nieważne, a może zwyczajnie nieistotne, ale tęsknię. Tęsknię, i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym, bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić, a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach, takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu, nawet to. Dawniej, mogłam mówić bez przerwy, a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać, nigdy nie powiedziałeś, że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię, nawet te najbanalniejsze rzeczy, nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie, a łzy dobijały się do oczu, byłeś, zawsze chciałeś być, a przecież nie musiałeś, nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę, kiedy płaczę i nie potrafię przestać, Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten, którego kochałam. To nie to serce, które przecież tak kochało mnie. / Endoftime.
|
|
 |
nie masz wpływu na to, jak umrzesz. ani kiedy. możesz tylko zdecydować, jak żyć. teraz.
|
|
 |
żeby się rozwinąć musisz iść, niech inni zostaną.
|
|
 |
i gdyby nie te parę brzuszków, które wytrwale tak robię co dzień, wciąż leżałabym w łóżku.
|
|
 |
upał, woda, plaża, odpoczynek, beztroska, spokój, przyjaciele, ciepłe wieczory, browar, śmiech, zabawa, pocałunki, muzyka- to wszystko czego dziś potrzebuję. oddajcie mi wakacje, proszę.
|
|
 |
nie ma emocji nie ma rapu
|
|
 |
ludzie, ich słowa o tobie, wspomnienia, jak również zdjęcia, filmy i muzyka związana z tobą bolą najbardziej. a najgorsze jest to, że wspomnienia mimo tak długiej przerwy wcale nie zgubiły ostrości.
|
|
|
|