 |
pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.
|
|
 |
stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.
|
|
 |
Łapiesz mnie za rękę w każdej możliwej chwili, nie pozwoliłbyś mnie skrzywdzić, rzucasz we mnie poduszką gdy zachowuje się idiotycznie, obdarowujesz mnie milionem całusów, robisz z siebie idiotę bym się uśmiechnęła, kłócisz się ze mną o głupie rzeczy i potem mnie słodko przepraszasz, jesteś jednocześnie najlepszym przyjacielem,doprowadziłeś mnie do stanu w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować,oglądasz ze mną głupie seriale,gilgoczesz mnie choć wiesz, że tego nie lubię, rzucasz we mnie żelkami, pijemy wodę przekazując ją sobie z ust do ust, gdy mnie przytulasz znikają wszystkie problemy.
Obiecaj mi,że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy. Kocham Cię. Dziękuję za to, że jesteś. /em-out B.
|
|
 |
Zawieszam to konto. Jakoś za dużo wspomnień, nie potrafię tu pisać. Jeżeli ktoś chce link do mojego nowego konta niech pisze tu, albo w prywatnych to podam: )
|
|
 |
Dziękuję za to, że jesteś przy mnie . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
->Powiada się, że uczucia są dla słabeuszy. Tą strategią się nie wygra. Nie prawda- uczucia, serce, miłość to broń silniejsza od wszystkiego innego. / niepierdol_ / zgaduj ♥
|
Komentarze zablokowane
Link
|
|
|
 |
|
ręce się trzęsą, łzy w oczach.. zrobić to, czy nie? pierwsza lepsza myśl. przepraszam..
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
cholerny sentyment do wspomnień . / niedoogarnieciaa .
|
|
|
|