 |
Szkoda, że Cię tu teraz nie ma. Szkoda, że tylko sobie Ciebie wyobrażam./mr.lonely
|
|
 |
Gdy przyjdzie mi odpowiedzieć za swoje czyny,
A ich pokaz sprawnie zrodzi poczucie winy.
Kiedy zostanę sam, nie raz już byłem,
Bo niesienie pomocy to zbyt wielki wysiłek.
Nie powiem nic, chociaż myślą pewnie,
Że to mało dojrzałe, nie znajdą pokory we mnie.
W swoich myślach zabiją moje serce,
Twierdząc, że nie jestem w stanie czuć niczego więcej.
Nie powiem, że chętnie bym to ponaprawiał,
Sumienie walczy o życie jakby miało zawał.
Miałem w życiu kilka krytycznych momentów,
Ale tak już jest, nie ma bezpiecznych zakrętów.
Ja mogłem coś zmienić, dobrze się zastanowić,
Lecz nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi.
Nie chcę patrzeć jak ktoś bliski znów znika,
Bo wciąż płacę za to, że nie boję się ryzyka. Co dnia się zbieram po wczorajszych upadkach,
Wciąż się nabieram, że nawierzchnia będzie gładka.
Każda porażka bazuje na pułapkach,
Każda porażka wzmacnia, to sarkazm.
Przez ten mięsień co pompuje krew we mnie,
Spotyka mnie pech coraz częściej./TMK aka Piekielny
|
|
 |
nazwałabym Cię chujem, ale Ty już nawet nie staniesz.
|
|
 |
i pomimo tego, że nie ma Cię obok zawsze jesteś w moim sercu. bo chociaż nie zdążyliśmy wziąć ślubu, przed samą sobą obiecałam Ci dozgonną wierność. zresztą, za każdym odpalanym zniczem czuję się jakbym zakładała Ci na palec obrączkę.
|
|
 |
przeszłość jest złośliwą suką, która uwielbia podstawiać nogi teraźniejszości.
|
|
 |
w dzisiejszych czasach to nie mężczyźni klękają przed kobietami tylko kobiety przed mężczyznami. ciekawe czy za niedługo zaczniecie nam też nakazywać wyciągania pierścionka?
|
|
 |
nie chcę kolejnej nocy siedzieć na dachu i gwiazdom nadawać Twoich imion, aż do zmierzchu. kiedy wszystkie znikną zupełnie jak Ty. ale nadal to robię, każdego beznamiętnego wieczoru bo lubię kiedy wracają. modlę się, abyś poszedł w ich ślady.
|
|
 |
nieodwracalny to może być paraliż, ale nie utrata Ciebie, prawda?
|
|
 |
- byłaś błędem. - błąd co najwyżej popełniła Twoja matka, kiedy nie zdecydowała się na aborcję.
|
|
 |
Usiądź mi na kolanach, a ja będę szeptał Ci do ucha jak bardzo kocham./mr.lonely
|
|
 |
Zbiorę wszystkie Twoje smutki i zamienię je w jedno wielkie szczęście, którym będziesz cieszyć się każdego dnia przy mnie. Sprawię byś czuła się wyjątkowo, gdy rano przebudzisz się, a ja będę witał Cię radosnym uśmiechem z kubkiem gorącej kawy w dłoniach. Będę całował Cię po szyi i gładził Twoje ciało, będę ogrzewał Cię ciepłem moich ramion, w chłodne wieczory pełne złych myśli i przekonań, że to co przed nami nie ma sensu. Udowodnię Ci, że jestem godny stanowiska jakie zajmuję w Twoim sercu. Pójdę do Twoich rodziców i będę dla nich jak syn, by mogli mi zaufać, by wiedzieli, że Cię nie skrzywdzę, że jesteś wybranką mojego serca. Zabiorę Cię na spacer i pokażę najwspanialsze miejsca naszego miasta, bo choć mieszkamy w nim od dawna, mało kto jest w stanie wskazać miejsce, w którym czułby się idealnie. Ja znam skarbie kilka takich miejsc. Każde z nich nazywam Twoim imieniem. Zapewne domyślasz się dlaczego. Bo właśnie te miejsca są bliskie mojemu sercu tak Ty./mr.lonely
|
|
 |
Wszystko co wydarzyło się w moim życiu i miało pozytywny na nie wpływ, zawdzięczam jej. Tej kobiecie, która potrafi wyciągnąć człowieka z największego dna szczególnie się przy tym nie wysilając. Uśmiechem nadaje chęć do życia, gestem daje motywacje do stawiania kolejnych kroków. To właśnie ona najlepiej wie, kiedy zacząć działać, by nie było za późno. Dzięki niej pojąłem jaki jest sens nauki na błędach. Popełniłem ich wiele, ale to właśnie ona pilnuje, bym nie popełniał ponownie tych samych, a gdy zbaczam z prawidłowej ścieżki, naprowadza mnie wskazując przy tym cel jaki osiągnę, gdy dobiję do mety. Skrywa się pod postacią kobiety mojego życia, jednak wewnątrz jest Aniołem. Jestem pewny, że nie tylko ja wiele jej zawdzięczam. Boję się, że gdy ona będzie potrzebowała mojego wsparcia, zawiodę. Boję się, że kiedy będzie o mnie dbała bardziej, nie będę umiał się jej odwdzięczyć, mimo tego, że wciąż powtarzam jej, że jestem w stanie zrobić dla niej wszystko./mr.lonely
|
|
|
|