 |
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina
i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek.
Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz,
przepraszam. / i.need.you
|
|
 |
Widziałam Cię dzisiaj, a może tylko chciałam widzieć? Szeptałeś, że przepraszasz, choć może po prostu chciałam to słyszeć.
|
|
 |
Nic o mnie nie wiesz, weź się pierdol, to moje życie które traktuje serio.
|
|
 |
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość
U mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość
Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć
on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć.
|
|
 |
Dzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachu
|
|
 |
Znałem w moim życiu wielu amatorów przygód
Seks, dragi, dance, weekend latali na przytup
Wtedy byłem dla nich śmieciem, nie chciałem wciągać syfu
dzisiaj jadę furą, oni leżą brudni od rzygów
|
|
 |
Nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka
|
|
 |
zawsze
może być gorzej, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
|
|
 |
Nawiązać dialog, rodziny nie wybierasz
i nie jeden pewnie by chciał urodzić się jeszcze raz
|
|
 |
Jutro krzyczy do nas siema, dzisiaj wali nas po mordzie
|
|
 |
Życie to skurwiel, ze swoimi trzymać sztamę, jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej.
|
|
 |
musisz zabrać mnie stąd albo to skończę na zawsze, zamknę się i podpalę ląd
|
|
|
|