 |
Powiedz po prostu: "Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego.""
|
|
 |
Kochać to nie wszystko, jeszcze trzeba rozumieć potrzeby drugiej osoby, dbać o to by nie czuła się związana i chowana pod kloszem. Ponieważ miłość która ogranicza jest niszcząca, zawsze prowadzi do bolesnego upadku.
|
|
 |
A może by tak dla odmiany to ty byś zmądrzał i wziął się za siebie, a nie obwiniasz wszystkich wokół, to od Ciebie zależy to czy Cię pokocha ponownie,a po tym jak rozszarpałeś jej serce, musisz się dużo napracować na choćby jeden jej szczery uśmiech do Ciebie tak na dobry początek.
|
|
 |
boje się wrócić do tych miejsc, gdzie wszystko przepełnione jest naszą miłością, gdzie każdy milimetr będzie przypominał mi o Tobie, nie wytrzymałabym tego zarówno fizycznie jak i psychicznie, rozpadłabym się na milion małych kawałków, nie pozwolę na to by stało się to ponownie, poukładanie tego kosztuję zbyt wiele, wspomnień, łez, tej potwornej świadomości że już Cię dotknę, nie poczuję, że nie będziesz już nigdy taki sam jak na początku naszej miłości.
|
|
 |
próbowałam już wszystkiego, miałam nadzieję że jak stoczysz się na same dno, zostaniesz sam, łudziłam się, ze to pomoże, że zrozumiesz, ale do Ciebie już nic nie dociera, prócz hektolitrów alkoholu który tak zachłannie wlewasz sobie codziennie do gardła, tak bardzo mnie boli to jak się marnujesz
|
|
 |
Nauczyłem się jednak, że sercu nie można nakazać, kiedy, kogo i jak ma pokochać. Serce robi co chce. Od nas zależy najwyżej to, czy pozwolimy naszemu życiu i głowie dogonić serce.
|
|
 |
Podobno los zsyła nam tylko takie problemy, z którymi możemy sobie poradzić. Więć możliwości są dwie: albo sobie poradzisz albo to nie jest Twój problem.
|
|
 |
Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen i oddycham. Oddycham po to żeby się upewnić, że jeszcze żyję ponieważ to wcale nie wygląda na życie.
|
|
 |
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
|
|
 |
Nie poddawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele blizej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować.
|
|
 |
Jesteś uwięziony między tym co czujesz, a tym co wypada zrobic i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, żeby szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie.
|
|
 |
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, ze Cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment- jeden szczegół, który sprawi, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony.
|
|
|
|