 |
nie można powiedzieć, że nie ma miłości.
jest, ale może inna niż ją sobie wyobrażamy
|
|
 |
łatwo jest upijać się co dzień, łatwo jest rozmawiać do świtu, zatracić się w tańcu, nie słysząc, że gdzieś toczy się prawdziwe życie.
że płynie czas, że ludzie chodzą do pracy, nastawiają budziki
|
|
 |
czasem w błędzie, szczegół.
|
|
 |
i tak przez siedem dni dzień w dzień ten sen się śni.
|
|
 |
' wiem, że do niektórych spraw mam zbyt chłodne podejście...'
|
|
 |
' tylko nie mów teraz mi, że nie ma między nami nic. '
|
|
 |
'nic więcej mi nie trzeba, poprostu się przytul. Tak trwaliśmy gdzieś daleko od tego syfu... '
|
|
 |
zdeptane sumienie, mara, paranoja, marazm.
|
|
 |
coś musi zawieźć, aby coś w końcu urzekło.
|
|
 |
w nieustannej pogoni za spokojem czasem spędzanym we dwoje.
|
|
 |
albo idziemy do przodu albo finito.
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie
zrezygnujesz z niego nigdy. Choćby nie wiem co
zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz,
nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz
się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na
telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz
to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o
jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem,
każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie
możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co
masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś
więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia,
każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz
podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak,
to właśnie jest miłość .
|
|
|
|