 |
|
Facet, to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
|
Czas ucieka przez pryzmat czasu na to wszystko.
|
|
 |
|
Lubił nie dawać znaku życia i zostawić ją samą na długi czas mając wyjebane na wszystko, co z nią związane. Później wracać i mówić proste przepraszam, upierając się przy kocham, które działało na nią jak lekarstwo.
|
|
 |
|
Najgorsze uczucie na ziemi- gdy nie potafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakac ani się śmiać. Takie opętanie.
|
|
 |
|
Nikt się nie dowie i nikt nie zgadnie.
|
|
 |
|
Jeśli myślisz, że będę za Tobą latać, to pomyśl raz jeszcze.
|
|
 |
|
[ cz.1 ] I mówisz jak to źle masz w domu.. ciągle narzekasz na rodziców bo nie dali Ci kasy.. bo wlepili kolejny szlaban za spóźnienie. Marudzisz, że masz za dużo obowiązków a za mało czasu dla siebie. A wiesz co ja Ci powiem? Zazdroszczę Ci tego wszystkiego. Zazdroszczę, że jest ktoś kto się o Ciebie martwi, ktoś kogo obchodzi to co robisz. Zazdroszczę Ci, że masz tatę, mamę i zapewne cudowne rodzeństwo. Teraz pewnie padłby argument, że wolałbyś być sam, ze tak byłoby Ci lepiej. Nie wiesz co mówisz... Nie wiesz jak trudno jest mieć ojca kata, pieprzonego sadystę. Alkoholika, który wszczyna awantury a potem zasypia nie pamiętając niczego. Nie wiesz jak to jest przyjmować na siebie najsilniejsze ciosy. Nie wiesz jak boli każde chybienie lądujące na młodszym rodzeństwie, którego tak przecież nienawidzisz. Mimo tego wszystkiego Ty nadal twierdzisz, że masz źle w domu. Umiesz tylko przeklinać to co się u Ciebie dzieje nie zważając na to co Cię otacza. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
[ cz. 2] Zazdrościsz wszystkim w koło wolności, która często zadaje najwięcej bólu. Nigdy nie zrozumiesz jak boli pękające serce gdy na policzkach najważniejszej kobiety w Twoim życiu pojawiają się łzy a oczy przepełnia bezsilność Nigdy nie zrozumiesz jak to jest szukać "domu" na ulicy. Jak bardzo cieszy ciepły kąt.. Jak niewiele trzeba by na twarzy pojawił się uśmiech a w oczach rozjaśniały małe iskierki. Nigdy nie zrozumiesz co to znaczy mieć zmarnowane dzieciństwo. Nigdy nie poczujesz jak to jest żyć z poczuciem winny za wszystko co się dzieje. Za każdą awanturę, każdą walającą się po kuchni butelkę. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Spierdoliłam to. Pozwoliłam mu zwątpić w nas. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Był tam ze mną. Dłoń spleciona w dłoni. Silne ramiona, buziak w czoło i mokre policzki. Stał i powtarzał, że nic nie zmienię, że nie cofnę czasu a tam będzie jej lepiej. Nie potrafiłam nad sobą panować.. w złości wykrzyczane słowa. Masa raniących zwrotów a potem już tylko bezradność i ciche błaganie o pomoc. Nie radzę sobie.. brakuje mi jej. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
nienawidzę tej podłości. tego wzroku, który zapowiadał nadejscie furii. nie mogę zrozumieć dlaczego nie chce dać sobie pomóc.. dlaczego za każdym razem gdy wyciągnę do niego rękę nadzwyczajniej w świecie ją odtrąca. chodzi i rzucając kurwami wyżywa się na wszystkim co stanie na jego drodze. kiedyś pękało mi serce gdy przez natłok problemów zaczął krzywdzić siebie. mocnym uściskiem obejmowałam go w pasie przykładałam głowę do klatki piersiowej i krzyczałam, żeby przestał.. że ta szmata nie jest tego wszystkiego warta. napad szału stopniowo ustawał a jego drżący głos cicho szeptał: "dlaczego my kurwa musimy być rodziną ". teraz to nie pomaga.. zmieniła go tak. że stał się oschlym i podłym człowiekiem a nasze relacje ograniczyły się do zwykłego "cześć" na ulicy.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
chciałem powiedzieć na wstępie, że tęsknie , tamten dzień do dzisiaj siedzi ciągle we mnie. [ DEZO ]
|
|
|
|