 |
hej, każdy ma marzenia, więc co ty na to, że stworzymy historię?
|
|
 |
dzisiaj miałem sen, był dobry jak seks
|
|
 |
równy start likwiduje konkurencje
|
|
 |
Czemu kiedy temat trudny, z rezygnacją krzyczysz chuj z tym?
|
|
 |
Możesz być przechujem i tak przelejesz niejedną łzę.
|
|
 |
puste serce jak peron, wypełniam je nadzieją, że kiedyś Ci opowiem i wybaczysz mi wszystko
|
|
 |
otwieram okno, chcę trochę tlenu, jest bardzo duszno mi od tych problemów
|
|
 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
|
|