 |
Myślał, że sobie poradzę. A ja cały czas myślę tylko o tym kiedy on wróci. / napisana
|
|
 |
Pije, pale, olewam szkołe i niczym się nie przejmuję? Jestem nie kulturalna, wredna i nieodowiednio się ubieram? Nie ufasz mi? Najchętniej oddałabyś mnie do domu dziecka, bo w końcu miałabyś święty spokój? Ja też mam uczucia, MAMO!
|
|
 |
Uwielbiam patrzeć na jego brązowe oczy | dz
|
|
 |
Odszedł. Pozostawił mnie tu samą. Tak podobno będzie lepiej dla mnie. Ale ja chcę żeby wrócił, chcę żeby znów był, bo ja sobie nie poradzę. Nie bez niego. / napisana
|
|
 |
Może wyłączę telefon, by nie czekać. I tak nikt nie zadzwoni i nie napisze. / napisana
|
|
 |
Boję się moich snów. Co noc śni mi się on. Jesteśmy tam tak niebezpiecznie szczęśliwi. Ciągle mnie tuli, całuje i zapewnia, że wszystko jest dobrze. Boję się zasnąć. Boję się znów zobaczyć to szczęście, które zniknęło. Budzę się w nocy niespokojna, bo wiem, że to był tylko sen. To była znów tylko fikcyjna radość. Nie chcę tak, nie potrafię tak funkcjonować. / napisana
|
|
 |
Mam nadzieję, że będziesz na siebie uważać, że nie zrobisz nic głupiego, że dokończysz studia, że nie wyjedziesz znów z Polski. Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy. Właśnie tego najbardziej dla Ciebie pragnę. / napisana
|
|
 |
Tracąc jedną osobę, straciłam całe swoje życie. / napisana
|
|
 |
Wszyscy mówią mi co mam robić, jak żyć, że zapomnieć, że nie myśleć, wyjść z domu, nie płakać i zebrać się w całość, że było minęło. Wielcy znawcy życia, kurwa. Tylko ciekawe ile z nich tak naprawdę wie, co ja teraz czuje. Ile z nich rozumie, że ja nie zapomnę, że to wszystko tak cholernie boli? Przecież nie da się z dnia na dzień zapomnieć. Nie da się z dnia na dzień przestać kochać. / napisana
|
|
 |
Już cię nie kocham. Już nie bije mi szybciej serce na twój widok. Już nie myśle o tobie 24/7. Już nie robię dwóch herbat, dla mnie i dla ciebie. Już nie mam twojego zdjęcia w portfelu. Nie mam motyli w brzuchu. Nie szukam cię wśród tłumu. Nie prostuje włosów, bo 'ładnie ci w idealnie prostych'. Nie przychodzę na twoje treningi piłki nożnej. Nie używam tych perfum od ciebie. NIE KOCHAM CIĘ, KURWA!
|
|
 |
|
Powiedz mi gdzie poszedłeś? Czemu nie wziąłeś mnie ze sobą? Zostałam jak małe dziecko ze łzami w oczach, czekające aż ktoś się nim zajmie. Bo tak cholernie potrzebowałam opieki, mimo, że bliżej mi do suki niż niewinnej dziewczynki. Gdzie jesteś? Powiedz czemu czuję się tak samotnie? Tęsknie, tęsknie bardzo, każdą częścią ciała z osobna, najbardziej sercem. Serce tak dawno nie czuło się kochane, ale wierzę, że odszedłeś po to by wrócić. Odszedłeś, żeby poukładać stare życie, żebyś mógł zacząć nowe, lepsze, ze mną. /esperer
|
|
 |
Muszę jakoś żyć. Obiecałam Jemu, sobie i kilku innym osobom. Muszę, ale jeszcze nie wiem jak. / napisana
|
|
|
|