 |
To nie ja jestem cierpliwa, tylko moja miłość do Ciebie. / napisana
|
|
 |
Usycham z tęsknoty i nic nie mogę z tym zrobić. Jeszcze kilka dni nie będę nadawać się do życia. A później może wrócisz Ty. / napisana
|
|
 |
Może jednak powinnam się przyznać, że nie daję rady? Że to wszystko mnie przerasta? Tylko powiedz, co byś na to odpowiedział? Pewnie tylko, że Ci przykro, że chciałbyś aby było inaczej, ale muszę być cierpliwa, muszę czekać, muszę być silna. Tylko, że ja już chyba nie potrafię. Nie potrafię. / napisana
|
|
 |
ej spierdalajcie , co ? | dzyndzel .
|
|
 |
Wieczorami zwijam się z bólu zagryzajac wargi marząc o tym,by stanął On u progu moich drzwi mówiąc,że odległość nie będzie więcej naszym problemem,że będzie już zawsze obok na wciągnięcie moich dłoni,ale wiem ,że tak się nie stanie.Przetrwalismy juz ciezka próbe,lecz boje sie, ze nie przetrwamy tych 200km odległosci.Umieram z tęsknoty i samotnych,pustych wieczorów bez Niego.Wiem,że nie ma czasu,lecz gdy tylko troche go znajdzie od razu wyciąga telefon i pisze,dzwoni.Dziś nasza kolejna rocznica-przypomnial mi o tym już kilka minut po północy,ale Jego osobiście przy mnie brak..-Jeszcze takich AŻ trzy lata-szepnął rozum-TYLKO trzy lata-krzyknęło serce powodując uśmiech na mojej twarzy.Tak,kocham Go z całego serca i wiem, że damy radę || pozorna
|
|
 |
I wiesz, on ujrzał w moich oczach prawdziwe uczucia, poczuł ciepło mojego serca, zauważył moją wartość. A Ty? Ty widziałeś we mnie tylko i wyłącznie kolejną pannę, którą warto było zaliczyć. / napisana
|
|
 |
Jestem ja - taka poraniona przez przeszłość, z ogromną raną na środku serca, z skazą w myślach, ale wreszcie z perspektywą na lepsze jutro. / napisana
|
|
 |
Codziennie rano budzę się z myślą, że jesteś gdzieś tam daleko, ale marzysz i śnisz tylko o mnie. / napisana
|
|
 |
- nie pal już , ogarnij się i nie świruj ! - ale ja nie świruję , ja latam .
|
|
 |
Wiesz co ? Pierdole ich , przecież robię swoje nie od dziś .
|
|
|
|