 |
Nie wiem czy to czas czy może miejsce ale coś sprawia, że ni stad ni zowąd zaczynam rozmyślać, nazwałabym to takimi głębokimi przemyśleniami. Czasem jest to rozmyślanie o tym co było, czasem co ze sobą zrobię jak będę miała osiemnastkę, bo nie mam planów zostać w domu. A jeszcze innym razem jest to rozmyślanie o tym co między mną a nim się wydarzy. Marzenia, plany. Wszystko razem łączy się w całość i wychodzi na to, że często po moich policzkach płynął łzy. Kiedyś mi pewnie przejdzie. Ale teraz? Teraz wolałbym wtulać się w jego bluzę, przesiąkniętą jego zapachem siedzę i pijąc gorącą herbatę rozmyślam o tym co by było gdyby .. / podobnodziwka
|
|
 |
Tylko On umie wypełnić jej życie kolorowymi barwami, tylko On umie wywołać ten uroczy uśmiech na twarzy ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
|
Ten mężczyzna? Jest najważniejszym elementem mojego świata. Nie wyobrażam sobie bez niego życia. Pomaga podejmować mi najcięższe w życiu decyzje. Gdy tylko widzi smutek na mojej twarzy, od razu robi wszystko by zastąpił go uśmiech. To on robi dla mnie wszystko i jeszcze więcej. Tak, kocham Cię Karol - i nie mówię tego jednorazowo, bo mówię Ci to codziennie. Nie kocham Cię tylko tego jednego dnia - kocham Cię całe życie i jeszcze dzień dłużej. /59s
|
|
 |
|
Bądź zawsze obok, kiedy nie będę nic ogarniać, kiedy nie będę widzieć sensu by żyć. Usiądź przy mnie, wystarczy, że przytulisz, bo takie poczucie bezpieczeństwa przy Tobie wtedy, ma większe znaczenie niż słowa. /59s
|
|
 |
|
Mężczyzna gdy kocha kobietę, nigdy jej nie zostawi, nie straci jej zaufania, nie pozwoli by przez niego płakała. Nigdy nie spojrzy na inną i innej nie dotknie. NIGDY, bo ją kocha. /59s
|
|
 |
" Jedyną dobrą myślą jesteś już tylko Ty, Ty wypełniasz me sny, przy Tobie jest coraz lepiej, kochasz mnie jak nikt - skarbie chcę być bliżej Ciebie " ♥
|
|
 |
Pamiętaj, by nigdy się nie poddawać. By walczyć pomimo braku sił, by iść przed siebie pomimo wszystkich przeszkód, które spotkasz na swojej drodze. Musisz walczyć, być wojownikiem - jeśli potem chcesz odnaleźć szczęście. Nie możesz tracić nadziei, nie możesz rozkładać rąk i mówić, że nic nie ma sensu i ta cała walka nic nie da. WALCZ ! Walcz o siebie, o swoje szczęście, o wszystko na czym Ci zależy. Bądź silny i skop tyłki wszystkim, którzy robią wszystko byś nie był szczęśliwy. Proszę pamiętaj, nigdy ale to nigdy się nie poddawaj. Życie w końcu postawi na Twojej drodze osobę, która wynagrodzi Ci wszystkie wylane łzy, nieprzespane noce. Musisz tylko pokazać, że jesteś tego wart, że pomimo tych przykrych chwil zrobisz wszystko by w końcu zaznać szczęścia. / podobnodziwka
|
|
 |
Spójrz co Ty ze mną robisz. Zobacz co się ze mną dzieje i jak na mnie działasz. Kurwa, to nie pojęte jak jedna osoba może zmienić człowieka, jak jedna osoba może wnieść tyle radości, uśmiechu i uczuć. Jesteś bezkonkurencyjny, cudowny i tylko mój. Kocham Cię wariacie. Kocham Cię tak cholernie mocno, że cały ten świat wiruje mi ze szczęścia, że Cię mam, że Cię znam. Jestem najszczęśliwsza - możesz być z siebie dumny, bo to tylko Twoja zasługa ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
Uzależnił mnie od siebie i z każdym dniem uzależnia coraz bardziej. Stał się moim nałogiem, a ja jak stary ćpun nie chcę z tego nałogu rezygnować. NIGDY. ♥ / podobnodziwka
|
|
 |
Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.
|
|
 |
to tylko kolejny zwykły dzień, jeden z wielu, które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje, czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam, czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje, a ja tracę poczucie czasu, nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia, a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę, która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu, a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało, przecież pogodziłam się z tym, że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś, przecież mówiłeś, że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je, a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd? / irrnormal
|
|
|
|