 |
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy!
Kurwa, co sie z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?
— pezet
|
|
 |
wkurwia mnie , gdy najbliżsi nie mają dla mnie czasu , a ja potrafię rzucić dla nich wszystko . ( dzyndzel )
|
|
 |
Dawno temu stojąc nad jej grobem, obiecałem, że będzie ze mnie dumna. Dziś ze wstydu, nie potrafię spojrzeć w niebo. | moblowicz
|
|
 |
Burdel na pulpicie zaczyna sie wtedy, kiedy nadajesz plikowi nazwę "afslkffsafsajklsfaj" i okazuje się, że już taki istnieje.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
znasz może te dwie nierozłączne przyjaciółki z gimka? wszystko robiły zawsze razem, każdy przypał razem, na wycieczki razem, na lekcjach razem. gdy jedna miała kłopoty to druga starała za nią murem. jedna drugiej pomagała na sprawdzianach aby tylko zdać, trzymały się ze sobą pół życia. za miesiąc minie rok odkąd nie rozmawiają, odkąd wszystko się skończyło. nie wydaje mi się, aby mówiły o sobie złe słowa bo mimo wszystko wierzę, że gdyby jedna z nich wylądowałaby teraz w szpitalu ta druga byłaby pierwszą osobą czuwającą przy jej łóżku. / maniia
|
|
 |
ma prawie czterdzieści lat, dwa metry wzrostu, jest moim rodzonym bratem, a o meczach, które odbywają się ostatnio z okazji euro wiem więcej ja niż on, mimo, że to właśnie on jest większym kibicem pilki nożnej ode mnie. puszcza plotki naszemu bratu i później wychodzi na to, że to właśnie ich kochana, najmłodsza siostra wie więcej niż oni obaj wzięci! szczerze? każdy mówi, że z rodziną najlepiej na zdjęciu się wychodzi, a ja uważam, że to nie prawda. mam zajebistych starszych braci i to właśnie z nimi mam zawsze największe odpały i wgl. kochaam ich mimo, że są starymi końmi, mają swoje drugie połówki i niesforne dzieciaczki - dla mnie zawsze będą najważniejsi! < 3 // n_e
|
|
 |
jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić /Sitek
|
|
 |
co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil, które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.
|
|
 |
straciłeś szanse poznania moich ust bliżej.
|
|
|
|