 |
Lekko uchylam okno i jedyne co słyszę z zewnątrz to samotność. / Słoń
|
|
 |
Dni płyną szybko tracąc wyjątkowość, szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
|
|
 |
Biorę łyk Twoich słów ranią w gardło jak kaktus, zimny prysznic nie zmywa Twego zapachu.
|
|
 |
Dzisiaj są równi i równiejsi,
wartościowi i Ci bez wartościowej treści.
|
|
 |
Kiedy przyjaźń była więcej warta niż te miliardy. Kiedy przyjaciel dzwonił nie tylko wtedy kiedy coś chciał. Rzeczywistość była szczersza niż prostsza.
|
|
 |
Kolejna lala pusta opuszcza moje wyro. Na nogach nie mogę ustać, zbite lustra, jebać miłość.
|
|
 |
Nie jest tak, że możesz mieć mnie na jakiś czas, na jakiś czas porzucić, po czasie znowu mnie brać.
|
|
 |
BANG! to ten dźwięk, co puka jak koka.
|
|
 |
Nie miałem nic, tak się wspinam od zera, gdy prosiłem o pomoc większość mówiła: Nie teraz!
|
|
 |
Ja tak jak Ty chciałbym kiedyś być szczęśliwy.
Kochać, być Kochanym tak na prawdę nie na niby.
Mieć przyjaciół wokół siebie, tylko tych prawdziwych.
|
|
 |
Suki, gdzie macie mózgi, chyba pełnią rolę dupy.
|
|
 |
Znam kilka słów, które ranią jak nigdy.
Patrzysz na nią, niby anioł - a krzywdzi...
|
|
|
|