![Kiedyś możemy o tym porozmawiać teraz nie bardzo rozumiem do końca konsekwencje pojęłam schemat idę do przodu ciągnę wagonik osób żeby nie zostawały tam z tyłu zniszczeni zmęczeni życiem bez sił i nadziei. Przykleiłam do siebie tę plakietkę i teraz mam być silna mam nad wyraz dobrze dawać sobie radę postępować dobrze bezbłędnie i nieważne że nie mam pojęcia jak mam mętlik w głowie multum ciężkich wyborów nie nieistotne mam zwyczajnie to wziąć na swoje barki i poukładać. Nie składałam jeszcze tak skomplikowanej układanki.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Kiedyś możemy o tym porozmawiać, teraz nie bardzo rozumiem do końca konsekwencje, pojęłam schemat, idę do przodu, ciągnę wagonik osób, żeby nie zostawały tam z tyłu, zniszczeni, zmęczeni życiem, bez sił i nadziei. Przykleiłam do siebie tę plakietkę i teraz mam być silna, mam nad wyraz dobrze dawać sobie radę, postępować dobrze, bezbłędnie, i nieważne, że nie mam pojęcia jak, mam mętlik w głowie, multum ciężkich wyborów, nie, nieistotne, mam zwyczajnie to wziąć na swoje barki i poukładać. Nie składałam jeszcze tak skomplikowanej układanki.
|
|
![Sterta notatek powtórki gdzieś echo bierzmowania egzaminów wszystkiego a tymczasem jedna jedyna ochota to schlanie się do nieprzytomności.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Sterta notatek, powtórki, gdzieś echo bierzmowania, egzaminów, wszystkiego, a tymczasem jedna jedyna ochota to schlanie się do nieprzytomności.
|
|
![Pewnie zareaguję śmiechem gdy powiesz mi że za kilka miesięcy wszystko będzie już ustabilizowane w moim życiu wszystko zdążę poukładać dam radę ale zrób to proszę bo potrzeba mi każdej dawki nadziei.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Pewnie zareaguję śmiechem, gdy powiesz mi, że za kilka miesięcy wszystko będzie już ustabilizowane w moim życiu, wszystko zdążę poukładać, dam radę, ale zrób to, proszę, bo potrzeba mi każdej dawki nadziei.
|
|
![Uwierz w jego serce zbyt dobre gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Uwierz w jego serce zbyt dobre,
gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
![I walcz oraz nawet ze sobą i ze mną nie mamy na tym świecie niczego prócz nas.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
I walcz oraz nawet ze sobą i ze mną,
nie mamy na tym świecie niczego, prócz nas.
|
|
![Mówili nie raz nie wierz w romantyczne baśnie lecz my naprawdę czuliśmy że mamy szansę.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Mówili nie raz, nie wierz w romantyczne baśnie,
lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szansę.
|
|
![Bo zwątpiliśmy w nas nie wiem jak to mogło stać się mówisz nie tłumacz się w oczy prawdzie patrz.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Bo zwątpiliśmy w nas, nie wiem jak to mogło stać się,
mówisz nie tłumacz się, w oczy prawdzie patrz.
|
|
![Gdy opuszczasz wzrok ze smutkiem patrzysz na ulice w słońcu zachodzą nasze cienie tworzą jeden.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Gdy opuszczasz wzrok, ze smutkiem patrzysz na ulice,
w słońcu zachodzą nasze cienie tworzą jeden.
|
|
![Ale powoli w zmierzchu giną ich zarysy zapada ciemność pod wezbranym i nabrzmiałym niebem.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Ale powoli w zmierzchu giną ich zarysy,
zapada ciemność, pod wezbranym i nabrzmiałym niebem.
|
|
![Płacę bezlitosną cenę za pewność że będziesz ze mną nawet gdy firmament zacznie pękać.](http://files.moblo.pl/0/5/95/av65_59523_ujyjhgh.jpg) |
Płacę bezlitosną cenę, za pewność,
że będziesz ze mną nawet gdy firmament zacznie pękać.
|
|
![Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia że teraz mając te priorytety z najwyżej półki bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta jest mi tak nieopisanie niedobrze że ciężko chociażby oddychać?](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
![Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze że akurat w nasze pół roku akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.
|
|
|
|