 |
I znów, znów znajduję się w stanie, który odbiega od normy. Myśli krzątają się po głowie, A gdyby tak, prosto z krawędzi, stojąc, rzucić się w otchłań.
|
|
 |
Wewnętrzny chaos, straszny chaos, po raz enty w ciągu.. KURWA! Dziękuję
|
|
 |
Bezsilne momenty, w których łzy spływają po policzku, a my nie mamy siły ich zatrzymać..
|
|
 |
To dziwne, gdy mój niepokój budzi niepokój. I tak w kółko. Zatracam się, niewątpliwie. Nie wiem gdzie jestem, kim jestem, po co jestem, dla kogo.
|
|
 |
Nie potrafię nie-mówić. Nie potrafię nie-myśleć. Czuję Cię. Gdyby tak.. Zawróćmy.
|
|
 |
Para unosząca się nad kubkiem kawy, która chwilę później wyglądowała na laptopie. Tysiące myśli na minutę.
|
|
 |
W sumie to wiele laluń wielbi pezeta, ale jakbym rzuciła : uwielbiam Pawła Kaplińskiego, połowa z nich stwierdziłaby, że nie zna gościa, pozdro.
|
|
  |
nie muszę zawsze się z tobą zgadzać , żeby cię kochać .
|
|
 |
28 grudzień - dzień pocałunku - dzień naszego pierwszego spotkania - dzień najcudowniejszy na świecie. AMEN
|
|
 |
jest dobrze, ale tęsknie za tym o było kiedyś.
|
|
 |
a od nowego roku chcę zacząć wszystko od nowa i zapomnieć o niektórych sprawach i ludziach . muszę spróbować [inmyveins]
|
|
 |
ludzie mówią, że od naszego rozstania minęło wiele czasu. że nikt nie przypuszczałby, że któreś z nas jeszcze może czuć coś do drugiego. rzadko kto dziś pyta mnie o Ciebie. boją się. boją się mojego głosu przepełnionego żalem i tego momentu, kiedy wypowiadam Twoje imię. kiedy żal ciśnie mi się do gardła a ból odbiera mowę. / Lenka.
|
|
|
|