 |
i drugie spotkanie ah kurna nigdy tego nie zapomnę , nie ma to jak tyle godzin szwędanie się po parku i zriobienie tylu kilometrów od tak. bo trzeba iść gdzieś razem , kocham to :* no twoje martwienie się o wszystko , jaki to potrafisz być, rozmowy i pierwszy pocałunek. nasz. nie do opisania cwaniaczku
|
|
 |
rok temu ? marzneliśmy na dworze po 3h tylko dlatego ,byś czasem nie pomyślał że mi nie zależy. pamiętasz ? a pamiętasz to jak przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy ? jak pisaliśmy nocami na gadu , to jak droczyliśmy się. a to jak ja się odważyłam i odezwałam się pierwsza ? tamten rok to najcudowniejszy w moim życiu. ten czas cholernie szybko leci. boje się,że to wszystko zapomnę. Ciebie ? nigdy.
|
|
 |
- dlaczego płaczesz ?
- powiedzmy, że lubię.
|
|
 |
kolego, czynisz mnie ćpunem.
|
|
 |
a ja nadal czuje Twój zapach, jak narkotyk , kurwa chyba ćpunką jestem !
|
|
 |
kurwa jak ja Cię zajebiście kocham
|
|
 |
moje roztrzęsione dłonie.
|
|
 |
Nawet inni widzą jak na Ciebie patrzę, jak modlę się w duchu, abyś coś powiedział, a jak to zrobisz cała się trzęsę, a serce kołacze coraz mocniej i szybciej.
|
|
 |
Dziś w chłody wieczór schowałam się pod Twoją bluże , ty uspokoiłeś mój oddech. jestem dla ciebie najważniejsza , niezbędna i niepowtarzalna. zobacz jak ładnie uspokajasz mnie w sobie.
|
|
 |
nienawidzę Twoich chorych ambicji, zakładów z kumplami o to czy przelecisz jakąś laskę, nałogowego palenia i ćpania, Twojego cynicznego uśmiechu w kierunku nauczycieli, dennego 'spoko loko, kotek' kiedy zwracam Ci uwagę w towarzystwie a pro po Twojego zachowania. nie znoszę tego jak arogancki, chamski i bezczelny potrafisz być. kocham Cię za to jak wielką czułość okazujesz mi, kiedy jesteśmy sami. właśnie wtedy widzę w Tobie przebłyski człowieczeństwa i ogromnie wielkie serce, które można strasznie zranić.
|
|
  |
dalej naiwnie wierzysz , że między nami może coś być ?
|
|
|
|