głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onelife

patrzysz na mnie takim wzrokiem  że bezczelnie proszę o jeszcze.

lackoflove dodano: 27 listopada 2010

patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie proszę o jeszcze.

Nie  ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie  kurwa  optyczne.

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Nie, ja wcale nie przeklinam jak najęta. Złudzenie, kurwa, optyczne.

 Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? Bo nauczyłam się śmiać  kiedy chce mi się płakać.. Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie. Ale tak jest łatwiej.. Łatwiej?! Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. Ale mało kto potrafi zauważyć  że coś jest nie tak..Teraz przestałam się uśmiechać.I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem  wiecznie uśmiechniętą  tylko coraz częściej 'wiecznie  smutną'...

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

-Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna?-Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać..-Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie.-Ale tak jest łatwiej..-Łatwiej?!-Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi-Twoje oczy i tak wszystko pokazują..-Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..Teraz przestałam się uśmiechać.I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'...

Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć  podnieść na duchu lub sprawić  że rozchorujesz się  nie wiedząc dlaczego.

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Muzyka to naprawdę mocny narkotyk. Może cię zatruć, podnieść na duchu lub sprawić, że rozchorujesz się, nie wiedząc dlaczego.

Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.

Apotem decyzja przyszła tak nagle  że nie było zastanawiania się  ani wyboru  ani zgody  ani niezgody  wszystko działo się tak  jakby od zawsze byli razem i od zawsze znali swoje ciała i dusze. Czy można nagle zacząć kogoś kochać  kogo się nie zna? Kogo znało się jako małego chłopca lub kogoś  kogo znało się jako małą dziewczynkę? Skąd wiadomo że to miłość  a nie pożądanie  ciekawość  potrzeba bliskości  lęk przed samotnością?

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Apotem decyzja przyszła tak nagle, że nie było zastanawiania się, ani wyboru, ani zgody, ani niezgody, wszystko działo się tak, jakby od zawsze byli razem i od zawsze znali swoje ciała i dusze. Czy można nagle zacząć kogoś kochać, kogo się nie zna? Kogo znało się jako małego chłopca lub kogoś, kogo znało się jako małą dziewczynkę? Skąd wiadomo,że to miłość, a nie pożądanie, ciekawość, potrzeba bliskości, lęk przed samotnością?

Nic nie miało dla niej znaczenia. Żadne zasady  żadne  powinieneś  i  nie powinieneś   żadne maniery  w ogóle nic. Nic takiego dla niej nie istniało. Jeśli coś jej się nie podobało  po prostu tego nie robiła.Jeżeli robiła  było to dobre. Nie musiała mówić proszę ani dziękuję.Nie musiała niczego przyjmować. Wszystko już należało do niej. Była sobą bardziej niż ktokolwiek na świecie.

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Nic nie miało dla niej znaczenia. Żadne zasady, żadne "powinieneś" i "nie powinieneś", żadne maniery, w ogóle nic. Nic takiego dla niej nie istniało. Jeśli coś jej się nie podobało, po prostu tego nie robiła.Jeżeli robiła, było to dobre. Nie musiała mówić proszę ani dziękuję.Nie musiała niczego przyjmować. Wszystko już należało do niej. Była sobą bardziej niż ktokolwiek na świecie.

Znów mieć 5 lat  zanurzyć się w szafie mamy… do czubków butów powciskać chusteczki  topić się w za dużych sukienkach  pomalować się najmocniejszą szminką  wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą…

fairy.tale dodano: 27 listopada 2010

Znów mieć 5 lat, zanurzyć się w szafie mamy… do czubków butów powciskać chusteczki, topić się w za dużych sukienkach, pomalować się najmocniejszą szminką, wylać na siebie pół flakonu perfum i marzyć jak fajnie być dorosłą…

czasami chciałabym umrzeć tylko po to  by zobaczyć jak zareagują ludzie...

fairy.tale dodano: 26 listopada 2010

czasami chciałabym umrzeć tylko po to, by zobaczyć jak zareagują ludzie...

.. i nagle poczuła  że jest dla niej ważniejszy niż kilka dni temu.

fairy.tale dodano: 26 listopada 2010

.. i nagle poczuła, że jest dla niej ważniejszy niż kilka dni temu.

To takie śmieszne uczucie. Kochać kogoś dla kogo jesteśmy nikim...

fairy.tale dodano: 26 listopada 2010

To takie śmieszne uczucie. Kochać kogoś dla kogo jesteśmy nikim...

nie mów nigdy że jestem twarda i dam sobie rade  bo nie wiesz że w środku mnie rozkurwia na części.

fairy.tale dodano: 26 listopada 2010

nie mów nigdy że jestem twarda i dam sobie rade, bo nie wiesz że w środku mnie rozkurwia na części.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć