 |
zbudź mnie z tego koszmaru
|
|
 |
Zderzenia z rzeczywistością, co kruszą kości. Systematyczne śmierci.
|
|
 |
Moje rozpieprzenie w nocnym autobusie i czerwone papierosy od pożyczonych ludzi, co znikają co 10 sekund. 9,8,7 .....
|
|
 |
I zostaw uśmiech dla cynicznej gówniary w różowym szaliku, najsłodszej jaką znasz.
|
|
 |
`Oddała by za niego wszystko to co ma`
|
|
 |
`Nagle na jej twarzy pojawił się zarys uśmiechu. Było to jak przebłysk promieni słońca w pochmurny dzień. Niestety trwało to ułamki sekund i tylko nieliczni byli w stanie go ujrzeć`
|
|
 |
`Doprowadzę do tego by twój uśmiech już nigdy nie pojawił się na tej pieprzonej twarzy a oczy były pełne bólu`
|
|
 |
Niech mnie ktoś uderzy w twarz
|
|
 |
`co ma utonąć, to i tak utonie.
|
|
 |
to nie jest tak, że ja nie chcę, po prostu nie mogę, nie umiem, boję się, obawiam i wszystkie inne emocje razem wzięte
|
|
 |
podobno mogło być gorzej...
|
|
 |
- cześć, co robisz ?
- siedzę i zastanawiam się, dlaczego jestem taka głupia .
|
|
|
|