|
przegraliśmy ? tak, nie potrafiliśmy walczyć o naszą miłość, tylko i wyłącznie naszą niczyją inną, byłą tylko nasza i tylko my mogliśmy ją pielęgnować, walczyć nie poddawać się bo z miłością jest jak z kwiatami, jeżeli ich nie podlejesz to najzwyczajniej w śiecie uschną
|
|
|
'TO' musiało się tak skończyć, to nie mogło tak długo trwać, nie mogło nas ranić to było coś cholernie dziwnego, nie potrafię tego nazwać słowami . czy go kochałam, czy go kocham ? pewnie tak, przecież nie można od tak zapomnieć o człowieku, który upiększał i kolorował mi każdy dzień, każdą minutę i sekundę . ale jak tak patrzę z perspektywy czasu, to mogliśmy o to uczucie walczyć, przecież nie można poddawać się bez walki, nie można.. nie wolno . byliśmy cholernie słaby, nie potrafiliśmy po prostu na siebie czekać ? można oszukać ludzi ale sami siebie nie oszukamy nigdy, nie potrafimy kłamać, nie potrafimy zapomnieć, nie potrafimy przestać niczego nie potrafimy .
|
|
|
A to wszystko być może tylko kwestią przypadku jest.
|
|
|
A gdy rozkaże Ci, żebyś mnie pokochał, pokochasz ?
|
|
|
-cześć kocham Cię, -cześć, co mówiłaś? -nic ważnego, muszę lecieć, cześć.
|
|
|
' I to nieustanne czekanie, napisze , nie napisze. Wchodzisz w jego okienko i myślisz 'nie to on powinien '
|
|
|
Jakoś tak pusto bez siebie, nie?
|
|
|
Różnica między nami byłą taka,że ja wiedziałam,że już wkrótce będziemy razem.
|
|
|
Powiedział,że mnie kocha. Dobrze,że nawet o tym nie pamięta.
|
|
|
Starała się jakoś poukładać wszystko, jakoś by nie wzbudzać podejrzeń, że momentami odechciewało się wszystkiego.
|
|
|
Wiedziałam jedno, od tamtego momentu był najważniejszy.
|
|
|
|