 |
gdyby wszystko ułożyło się dobrze, też nie miałabym nałogów i blizn.
|
|
 |
nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi którzy ranią mnie i mają za nic
|
|
 |
przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu zostało po niej kilka oczywistych wniosków... mam zrobić krok w tył? to raczej księżycowy, by za kilka chwil zrobić w przód siedmiomilowy!
|
|
 |
i znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście. Może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to, gdy jesteś.
|
|
 |
Mówisz mi jak mam stać, lepiej powiedz jak iść! Kurwa mać, daj żyć, nie jestem taki jak Ty
|
|
 |
ie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie, Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie.
|
|
 |
Wiem, że rany na sercu przeze mnie zadane się goją powoli i wiem, że to boli, Ty jesteś moją ostoją i chociaż nasze życia to walka dwóch różnych światów
|
|
 |
chwile trwają krótko, ludzie trwają krótko, smutki płyną z wódką.
|
|
 |
Od kilku tygodni brakuję mi słów by wyrazić to jak się czuję gdy nie ma Ciebie obok. / J.
|
|
 |
Odkąd odszedłeś, zapomniałam jak żyć. / J.
|
|
 |
Przytul mnie, niech życie znów nabierze sensu. / J.
|
|
 |
Kochany Święty Mikołaju. W tym roku nie chce prosić cie o nowe Air maxy, o lustrzankę cyfrową, nowe ubrania, kasę czy tableta. W tym roku mam jedną prośbę. Proszę spraw, żeby osoba którą kocham już na zawsze mogła być tylko moja! / J.
|
|
|
|