 |
Zawsze będę o nim pamiętać. Za tydzień, za miesiąc, za kilkadziesiąt lat. I zawsze będę go kochać w jakiś sposób. I nie, nie piłam nic, po prostu to wiem.
|
|
 |
-Kocham Cię -Ale... -Nie, nic nie piłem.. //net
|
|
 |
nie mów mi, że nie warto tęsknić. Bo tęsknota jest, w brew pozorom czymś wspaniałym. Oznacza ona, że człowiekowi na czymś zależy, że kocha, że ma po co żyć. I mimo, że na początku jest strasznie ciężko, to przychodzi taki moment, że nie czuję się już nic. I wiesz, myśli się wtedy o tych dobrych chwilach i wspomina się to co najlepsze i zaczyna świecić słońce i zaczynają się lepsze dni.
|
|
 |
obiecał, że nie zapomni jej nigdy, że będzie pamiętał zawsze. zapomniał o tym, gdy tylko zobaczył inną i ściągnął jej majtki.
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
 |
te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"
|
|
 |
mam wrażenie, że serce zaraz wyrwie mi się z piersi i pobiegnie pod jego drzwi błagając, by wrócił.
|
|
|
|