 |
"Nikt nie pokocha dziewczyny z bliznami.."
|
|
 |
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.
|
|
 |
Bądź uroczy dla swoich wrogów, nic ich
bardziej nie złości.
|
|
 |
Bo najważniejsze jest to, by mieć taką
osobę, której możesz powiedzieć wszystko.
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy narkomanami, różne są
tylko uzależnienia.
|
|
 |
Kiedy jesteś sam, najtrudniej jest
wieczorami.
|
|
 |
Było setki chłopaków, którzy chcieliby
chodź raz Cię pocałować, chodź raz poczuć
Cię swoich ramionach, lecz Ty i tak czekałaś
na niego. wciąż miałaś nadzieję, że może
jeszcze napisze, zadzwoni.
|
|
 |
i znów wracasz bez zapowiedzi, po długim
milczeniu. znowu wygodnie rozsiądziesz
się w moim życiu i idealnie wykorzystasz to
jak dobrze mnie znasz. powiesz
odpowiednie słowa,których zawsze lubiłam
słuchać. dotkniesz tam, gdzie zawsze moje
ciało domagało się pieszczot. trafisz w
najczulsze punkty, na nowo mnie oswoisz,
potem odejdziesz. zawsze odchodzisz, to
tak cholernie pewne jak to, że po tym
wracasz.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś
mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie
wyszło. Za nieprzespane noce i litry
połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele
rzeczy a przede wszystkim za to że mimo
tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię
kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Wokół pustka. Budzisz się rano i nie masz o
czym myśleć, z kim związać marzeń.
Zamykasz oczy i widzisz tylko ciemność.
Próbujesz sobie kogoś wyobrazić, ale nagle
zdajesz sobie sprawę z tego, że nikogo nie
masz w głowie. A to, co miałaś kiedyś,
odeszło. Zabiłaś w sobie wszystko.
|
|
 |
Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy,
mądrzejszy, młodszy, ale nikt nigdy nie
będzie Toba.
|
|
 |
Mała, nie wiem co sobie teraz myślisz, co układasz sobie w głowie, jak planujesz dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień, ale posłuchaj - teraz nie możesz się poddać. Teraz dostajesz mocnego kopa po dupie i teraz masz pokazać, że to tylko wybiło Cię ku górze. Ty jesteś tu najważniejsza. Ty się liczysz. Żaden marny człowiek nie będzie majstrował Ci przy sercu jak dzieciak w zabawkach i nie będzie uciekał zaraz po tym, jak coś popsuje. Nie, mała, odwdzięczysz Mu się za to. Tylko wstań. Zdejmij ten rozciągnięty sweter i popraw makijaż. I pokaż, że to Ty decydujesz o własnym życiu.
|
|
|
|