|
Po raz kolejny zamarzyło się jej,żeby wszystko dało się zamknąć.Zakończyć.Może to byłby najlepszy wybór nawet dla niewinnych?Ostateczna nicość
|
|
|
"Jestem kaleką emocjonalną, co jest o wiele gorszą dolegliwością. Zbyt szybko się przywiązuję, potrzebuję miłości, nawet tej wymyślonej, przerysowanej, wyidealizowanej. To jest mój pierdolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim."
|
|
|
Dla szczerych ludzi nigdy nie zabraknie serca.
|
|
|
Jak mówie ,,Kocham", to nie po to żeby se pogadać.
|
|
|
NO TO TAK...mam jasne cele. wytatuować dwa czarne kruki na łopatkach, zgwałcić Słonia, odciąć Tede'go od słońca, napić sie wódki z Pihem, przybić pjonę Chadzie, wyżalić się Ostremu, wyjarać blanta z Hemp Gru, podłożyć bombę wraz z Firmą pod komisariat, skoczyć na bungee z Pezetem śpiewając ' spadam ', pójść na waksy ze Śliwą, zrobić słiiit focie z Guralem, zagrać w teledysku Soboty, spotkać się z Masseyem, powiedzieć Shellerowi jak bardzo go wielbię, poopierdalać się z Onarem, ruszyć w miasto z PTP, z Hifi Bandą powspominać to co było dawniej, doświadczyć życia na ulicy z Peją i w końcu, gdy już wszystkiego będę mieć dość, zamontować dwa subwoofery w trumnie i jednym strzałem rozjebać sobie łeb, po to by pobujać sie w rytm bitu, w którym zaraz na żywo będzie można usłyszeć głos Magika. ♥
|
|
|
bardzo Cię prosze, pozwól mi wrócić.
|
|
|
jesteś najwspanialszym chłopakiem na świecie,jesteś dobry naprawde przy tobie czuje sie najlepiej jak bym tylko mogła! jesteś chłopakiem z wieloma wadami które są okropne w stosunku do mnie ale nawet to w tobie kocham. Jesteś najważniejszym potworem w moim zyciu,wszystko psujesz jak tylko chcesz,kiedy chcesz. Ale wole codzienność z toba,krzyki,wrzaski,łzy,kłótnie niż siedząc z jakimś ' idealnym ' chłopakiem który nie ma własnego zdania. Kocham Cię,zawsze będziesz dla mnie ideałem.
|
|
|
Jak mam patrzeć w przyszłość, skoro Ty miałeś być moim jutrem?
|
|
|
może i faktycznie coś się kończy, by coś innego mogło sie zacząć. Tylko niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
|
''Gdyby nie garstka tych , którzy dają mi to światło , to już bym na cmentarzu pewnie miał grunt na własność.''
|
|
|
Ty zawsze jesteś sercem przy mnie. Choć nie wyrażasz tego słowami, ja wiem.. wiem ile znaczę dla Ciebie kochanie.. Twoje oczy zdradzają mi to co dzień. Zawsze kiedy spojrzeniem mnie obdarzasz. Odnajduję się w nich cała, ja i Ty. Jesteś, choć nieraz masz wszystkiego dość. Nie zawsze jest nam razem łatwo, sam wiesz.. Lecz Ty, niezłomnym optymizmem i humorem, wszelkie troski rozwiązujesz i oddalasz, a wiara w nas nigdy niezachwiana. Podpiera mury związku, niepokonana.. Pamiętam jak dziś nasze pierwsze spotkanie. Wymiana nieśmiałych spojrzeń, na zmianę.. i Twoje starania by mnie znów zobaczyć, w moje oczy raz jeszcze popatrzeć.. Przybliżyły nas do siebie na zawsze.. I za to Ci dziękuję kochanie właśnie.
|
|
|
|