|
Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion
|
|
|
dobrze znasz nas - wejście w drzwi butem, a jak masz jakiś problem to - chuj ci w dupę.
|
|
|
Ten niby sukces nas nie zmienił, choć jesteśmy z siebie dumni. On zmienił kilku kumpli, robiąc z nich zwykłe kutwy. Bezmózgie kukły, prawda wychodzi na jaw w kłótni. I nie mam w sercu miejsca dla siejącej kwas kurwy :)
|
|
|
Z dala od ludzi przy których trzeba wciąż udawać.
|
|
|
a prawdziwa przyjaźń? to nie z taką osobą która zostawi Cię dla swojego pierwszego chłopaka i totalnie oleje, ani też nie z taką która zrani cholernie Twoje uczucia spotykając się z chłopakiem który bardzo Ci się podoba czy zostawi Cię dlatego że nie jesteś wystarczająco ładna albo fajna. Przyjaźń to uczucie które wiąże Cię z tymi ludźmi taką niewidzialną nicią , a Ty masz tą wspaniałą świadomość że te osoby nie zostawią Cię przy pierwszej lepszej okazji , wybaczą nie zależnie od tego co to było . To osoby które akceptują Cie mimo wszystko a Ty masz pewność że to właśnie na nie możesz liczyć w nawet najgorszych sytuacjach . To tacy ludzie do których masz stuprocentowe zaufanie i czujesz jakby byli częścią Twojej rodziny . jakąś małą częścią Twojego serca . To jest właśnie przyjaźń.
|
|
|
jestem graczem i gram choćby w oczy wiatr wiał
|
|
|
chcę przeprosić, za wszystko moje fochy, uniesienia. wiem ze są ludzie którzy mają mi wiele do zarzucenia. więc przedewszystkim przepraszam osoby na których najbardziej mi zalezy, wiem że swoim zachowaniem ranie nie tylko innych, ale w pewnym sensie także siebie. w ten sposób odbieram samej sobie szanse na wybaczenie ze strony przyjaciół, znajomych. ludzie uczą się na błędach, ja za swoje gorzko płace. ale wiem że cierpienie dla najbliższych wkońcu się opłaci..
|
|
|
w słuchawkach od rana Słoń, myśli krążą wokół Ciebie, nie wiem co robić, serce przestało mi podpowiadać, nie umiem dojść już do wnętrza siebie..
|
|
|
z nikim nie moge tak naprawde szczerze pogadać, o tym co czuje, co mnie martwi, bo albo pomyślą że jestem jakąś szmatą, debilką czy chuj wie co. chciałabym móc powiedzieć komus wszystko. ale nie moge.. bo wiem że albo pójdzie to dalej do kogoś innego , albo osoba której to mówie mnie nie zrozumie. bo to wszystko jest dziwne. nie rozumiem sama siebie.. poprostu.
|
|
|
czasem zastanawiam się po co funkcjonujemy na tym świecie, skoro jest on pełen bólu, porażek.. lecz potem zdaje sobie sprawe że to wszystko uczy nas jak być silnym, i móc przejść przez życie nie zważając na rany które zadaje nam los..
|
|
|
nie jesteś w moim typie, ale jest coś w Tobie co sprawia ze tak cholernie mi sie podobasz...
|
|
|
Wiem, że Ci utrudniam, ale szczerze? Mam tego dość, mam dość czekania na coś co już się nigdy nie wydarzy. Dłużej tak nie chce, bo lubię wiedzieć na czym stoję, a w tym momencie nie wiem zupełnie nic.
|
|
|
|