 |
doceniamy, gdy tracimy i sprzed oczu nam coś znika, dzisiejsza kartka, może być ostatnią z pamiętnika
|
|
 |
są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy
|
|
 |
brat, powiedz, co masz z życia, ja mam parę ran nie do zszycia
|
|
 |
kładł mnie spać sms-em 'dobranoc skarbie. kocham cię' i budził telefonem 'hej kochanie! sniłaś mi się.'
|
|
 |
Zobaczyłam go przypadkiem,
w autobusie,
już całkiem nie mojego,
bez tego błysku w oku,
mówiącego, jak wiele dla mnie zrobi.
Zabolało. Zachciałam Go.
|
|
 |
Któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną
i zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę.
Ale wtedy ja, obudzę się tęskniąc za kimś,
kto nie potrzebował aż tyle czasu, aby to zrozumieć.
|
|
 |
Gdzieś tam rozum starał się mnie ostrzec, ale ja chciałam być niemądra.
Chciałam czuć Jego pocałunki na swojej szyi i na swoim ciele..
|
|
 |
Musisz pogodzić się z tym, że kiedyś zniknę wyparuję jak gotująca się woda, przeminę jak poranna mgła, zaginę jak Atlantyda, zostaną po mnie zdjęcia, parę słów i garść wspomnień odejdę, bez ostrzeżenia.
|
|
 |
ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem świętości
|
|
 |
masz talent do zjebania wszystkiego mimo woli
|
|
 |
nie pamiętam nawet tego jakie słowo padło jako ostatnie, wiem tylko, że każde z nas poszło w swoją stronę
|
|
|
|