 |
|
to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią.
|
|
 |
|
zdałam sobie sprawę, że prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero wtedy,
kiedy już go nie ma.
jak Skarb, który trzymało się w dłoni, ale bezwiednie pozwoliło mu się wyślizgnąć przez palce.
|
|
 |
|
stroję się dłużej niż zwykle. włosy wiąże w nienaganny warkoczyk, na nogi zakładam cienkie, czarne rajstopy, wciskam się w czarną spódniczkę, przez głowę już wciągam bluzkę w kwiatki i narzucam na ramiona czarny sweterek. przejeżdżam tuszem po rzęsach, delikatny róż ląduje na policzkach, usta przeciągam jasno-różowym błyszczykiem. dziś czwartek. w czwartki mijamy się na schodach między I a II piętrem
|
|
 |
|
Czuję ból w okolicach... Twojej nieobecności.
|
|
 |
|
Nasze otoczenie przypomina puzzle - możemy do niego pasować formą, jednocześnie ukazując cząstkę innego obrazka.
|
|
 |
|
Zaciśnięta pięść dużo nie pomieści...
|
|
 |
|
Nie umiem być sam i znów wbijam w kluby,
Z kumplem albo dwoma i poznaję je,
I znów się u nich budzę w ramionach,
|
|
 |
|
Mam kilka chwil w życiu w których pamiętam smak powietrza
I nie zapomnę ich choćbym chciał
Chyba, że porzucę to w tych tekstach
|
|
 |
|
nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz.
|
|
 |
|
Hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa, narkotyki, kurwy i chyba to jest nasz świat.
|
|
 |
|
To moi bracia, powiedź,
jak mógłbym przynieść wstyd im?
|
|
|
|