 |
Nasza miłość znikła , wraz z końcem pakietu sms' ów.
|
|
 |
- Zamknij się.Noszę obcasy, dłuższe od twojego penisa.
- Przecież Ty nie masz obcasów.
- No właśnie.
|
|
 |
A prezerwatywy zabezpieczające przed miłością są ?
|
|
 |
Blada twarz w oknie. Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
I nie mów do mnie "kotku" . Nie mam czterech łap i nie mrucze, weź ogarnij .
|
|
 |
Mną się nie przejmuj, jestem tylko kolejnym pionkiem na kartkowanej planszy, prędzej czy później będzie "szach-mat", a ja odejdę na Twoich oczach, w Twoich łzach..
|
|
 |
Najbardziej bolą Twoje obietnice, które dały mi nadzieję najpiękniejszych chwil ...
|
|
 |
Pojawiłeś się , na chwilę . ZNOWU ..I za cholerę nie wiem , czy zatrzymywać Cię z całych sił i nie dać znowu odejść , czy spieprzać ile sił w nogach , jak najdalej od Ciebie...?
|
|
 |
Pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam ? Nie pytaj, nieważne.
|
|
 |
Wtedy, żeby nie to, byłbyś nadal.
|
|
 |
nie mów mi, że już nic nie czujesz, bo gdybym ściągnęła koszulkę i pozwoliła Ci odpiąć stanik, byłbyś w siódmym niebie.
|
|
 |
i przysięgam, że marzyłam o Tobie w te niekończące się noce, kiedy byłam sama.
|
|
|
|