 |
''miłość" , wczoraj jak zwykle przeszła obok mnie obojętnie *.*
|
|
 |
nie pierwszy raz zamykam się w sobie jak krwioobieg
podczas gdy okoliczności nie są zbyt dogodne
czasem nie mam porozmawiać z kim dosłownie
od za wielu osób się odwróciłem
ktokolwiek mnie znał to z czasem opuścił
moi znajomi są mi obojętni, bo raczej są puści
często wraca do mnie przeszłość w przebłyskach
bo kiedy nie znam jutra to chcę ją odzyskać
za wszelka cenę, szukam na dnie jej
nie czuję życia mimo faktu, że oddycham tlenem
sekundy uciekają gdzieś razem z wiatrem
jak dalej tak pójdzie to popadnę w alienację
czas przelewa sie przez palce leniwie
wiesz i nawet jak chce to nie zacznę gdzie indziej
przerywa mi nocny stając na przystanku
chuj przejdę się, bo odpierdalam od tych blantów
// W.E.N.A !
|
|
 |
Nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz.
Niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać
|
|
 |
Boję się spytać, ale masz może kogoś?
Patrzysz na nią jak na mnie kiedy byliśmy ze sobą?
|
|
 |
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć.
|
|
 |
Siedzieli na ławce,oparł się o nią plecami i złapał jej rękę delikatnie gładząc opuszkami palców po jej dłoni.
|
|
 |
problem tkwi w tym, że w którymś momencie przestajesz próbować z pustym przekonaniem, że czucie czegokolwiek boli zbyt bardzo. / net
|
|
 |
Znalazłam kiedyś miłość,miała gorzki smak
|
|
 |
Wiem,że nie powinnam spotykać Cię w życiu
|
|
 |
Lepiej byłoby nam się nie spotkać
|
|
 |
Miała rację mówiąc,że będzie to SYF BEZ PRZYSZŁOŚCI
|
|
 |
Nie widział w niej zła,tylko ucieleśnienia dobra
|
|
|
|