 |
"Napiszę Ci bez żadnych słów, wciąż kocham Cię, melodia bez nut." / Manchester
|
|
 |
doszliśmy do tego punktu, że to co w Tobie dziwne, dla mnie jest urocze. / internet.
|
|
 |
Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać./ internet.
|
|
 |
Walcz do końca. O wszystko./ internet.
|
|
 |
Od prawdziwego mężczyzny kobieta odchodzi tylko raz. / internet.
|
|
 |
czII: sprawiałam mu problemy, naśmiewałam się z niego, rzucałam obelgami. nie musiał wiele robić by po plecach przeszły mnie dreszcze, mimo tego myślał, że nie jest wystarczająco dobry. nie mówiłam mu jak Go mocno kocham, pewnie dlatego zrezygnował. chciałam być kimś o kogo warto walczyć, nie osoba, która wiecznie musi nastawiać karku za innych. raz, jeden. kochałam inaczej od niego, w bardziej popieprzony sposób.
|
|
 |
czI: nie muszę się wypytywać czy kochałby mnie gdyby moja uroda przeminęła. zakochał się w moim charakterze, pokochał moją udręczoną duszę. nigdy nie chodziło o to by przy nim wyglądać, lubił gdy go męczyłam, nie miał dość droczenia się. miał ten swój głupkowaty sposób uśmiechania się i razem ze mną śmiał się z wszystkich w około. czekał na moją błyskotliwą odzywkę, częściej odpuszczał sobie dalsze dyskusje ze mną by patrzeć jak się napawam zwycięstwem, choć pewne było, że to on był wygranym. nie narzekał na moją osobę do mnie czy do ludzi, za wszelką cenę uszczęśliwiał mnie niszcząc jednocześnie coś w sobie. miłość to nie bank: nie możemy czegoś włożyć a później wymagać zwrotu z odsetkami. jestem jedyną, która tego zwrotu nie pojęła.
|
|
 |
podobno mieliśmy być tylko przyjaciółmi, tak? podobno byliśmy tylko przyjaciółmi, ale przyjaciele nie patrzą tak na siebie, przyjaciele nie umierają tak bardzo z zazdrości o drugą osobę, przyjaciół nie przechodzą dreszcze, przyjaciołom nie brakuje powietrza, przyjaciele nie wyznają sobie miłości, przyjaciele nie odchodzą od siebie, gdy kogoś sobie znajdą, przyjaciele nie tęsknią tak długo - zwykli przyjaciele nie dodają miłości do swojej znajomości. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
jezu chryste, kolejny raz jestem samotna, kolejny raz błagam cię, byś pomógł, byś zatrzymał ten rozlewający się we mnie ból. kolejny raz konam i proszę cię o śmierć, bo jestem zbyt słaba i tchórzliwa by poradzić sobie z tym wszystkim sama. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
a gdybym, gdybym opowiedziała ci o wszystkim ? o tym jaka okropna jestem? jakie okropne rzeczy zrobiłam i pewnie jeszcze zrobię? gdybym pokazała ci swoją prawdziwą siebie, gdybym tak zrobiła, czy zostałbyś ze mną i wciąż uważał, że jestem wyjątkowa? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
może naprawdę nie powinieneś wracać? może to wszystko co się stało, miało się stać? może nie jesteśmy dla siebie, nie pasujemy, nie jesteśmy sobie przeznaczeni? może nie powinieneś wracać do mnie, może powinnam w to uwierzyć, może powinnam przestać pamiętać, bo może zasługujesz na kogoś innego. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
smutek smutek, tylko smutek, wciąż smutek. już mam wrażenie, że jest okej, że mam szczęście blisko siebie, lecz po chwili okazuje się, że to był jedynie kolejny podstęp losu, który nie wiedzieć czemu bez przerwy ze mnie kpi. i znowu wraca smutek smutek, tylko smutek i wciąż smutek. boję się, że zawsze już tak będzie. / tymbarkoholiczka
|
|
|
|