 |
czIII. Zacznę być bardziej uprzejma, ograniczę wredne odzywki, tylko dlatego, że Ty je lubiłeś a ja komentowałam by usłyszeć Twój śmiech. Nie skrócę już nigdy włosów, bo wolałeś mnie w krótszych, nigdy nie podobał Ci się mój pomysł zapuszczania ich. Będzie trudno, bo praktycznie każda czynność kojarzy mi się z Tobą. Głupie pójście pod prysznic i twoje teksty. Nie będę żałować, że nie ma Cię na kolejnej imprezie. Dlaczego? Bo byłeś zbyt dużą częścią mnie a Twój brak jest równy z powrotem do mojej osobowości przed poznaniem. To jest nienaturalne, tak przywiązać się do kogoś przez 3 lata znajomości i 8 miesięcy związku. Nigdy nie usłyszałam od nikogo 'pasujecie do siebie idealnie' ale to było można odczuć, nie? Te spojrzenia ludzi gdy razem śmialiśmy się z Dominiki lub z kogoś innego.
|
|
 |
czII. Przestanę wspominać Twoja osobę w rozmowach, jak moje myśli będą nakierowane na Ciebie zmienię ich bieg. Będę z całych sił udawać, że to imię nie znaczy dla mnie nic. Jeśli ktoś będzie mi przypominał zachowaniem Ciebie, spróbuje je przypisać do tej właśnie osoby. Chce zmienić nawyki wyglądania dla innych facetów, przestaje wpasowywać się w twój gust. Zakryje nogi, które lubiłeś oglądać w sukienkach, przestanę nosić sukienki. Nigdy więcej nie upne włosów na bok, tylko dlatego, by zerkając w lustro nie myśleć o Tobie. Będę omijać facetów z niebieskimi oczami, podczas gdy poczuje Twoje perfumy, zmusze mój organizm do odruchów wymiotnych a nie do motylków w brzuchu.
|
|
 |
czI. Każdej nocy myślę o pisaniu z Tobą i o tym, by Cię przeprosić. Mimo, że jesteś w mojej głowie na okrągło to więcej w sensie gdybania niż planu, który mam zamiar wprowadzić w życie. Widzisz, wmawiam sobie od dłuższego czasu, że flaszka, którą wypije ze znajomymi niedługo będzie ostatnią, która ma pomóc mi zapomnieć. Kolejne shoty, które znikną w moim organizmie będą mnie zbliżać do totalnego usunięcia Ciebie z mojego życia.
|
|
 |
Nie potrzebuje wiele . Chce tylko mieć ciebie przy sobie gdy tego potrzebuje . *.*
|
|
 |
Gwiazdy , plaża jeziorko i Ty kochanie obok . Nic więcej do szczęścia nie jest mi potrzebne ! *.*
|
|
 |
i tylko obiecaj mi, że za jakieś pięć lat, gdy będziemy siedzieć w jakimś brudnym, tanim motelu z tandetnymi, czerwonymi zasłonkami w oknach, gdy będziemy kłócić się o ostatnią, zwykłą kanapkę z serem, podczas gdy w tle poleci unchained melody, a w małym telewizorku z jednym kanałem poleci któryś raz z rzędu ' uwierz w ducha' , po prostu obiecaj, że wyszeptasz mi wtedy do ucha, krótkie, magiczne : zostań moją żoną. ' obiecujesz? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
kilkanaście fajek wypalonych w ciągu dnia, puste butelki po wódce schowane w pralce, zarzygane ciuchy, akcje jak z tanich filmów porno, nienawiść do ludzi, nienawiść do świata, łóżko pachnące beznadziejnym seksem i przekleństwa w ustach. zła osoba, zła córka? zgaduję, że to dojrzewanie. / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Oboje udajecie, że się nie kochacie, ale to nie oznacza, że między wami nie ma miłości./esperer
|
|
 |
|
Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić./esperer
|
|
 |
i proszę Cię, dziewczynko ,naucz się - że mojego miejsca się nie zajmuje. czy to w autobusie, czy w sercu mężczyzny. / veriolla
|
|
 |
jesteś moim przyjacielem tak? moim kurwa najlepszym przyjacielem, powinieneś znać mnie najlepiej, czyż nie? powinieneś. więc błagam cię, na litość boską, usiądź tu ze mną, złap mnie za rękę i wytłumacz jak małemu, nic nie wiedzącemu dziecku, dlaczego czuję się tak okropnie. dlaczego czuję się jak ostatnia szmata, dlaczego ta dziwka depresja znowu mnie odwiedziła i dlaczego, dlaczego tak cholernie wstydzę się tego co zrobiłam ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Co u mnie? Serce mi się łamie, ale reszta jeszcze jakoś funkcjonuje, żyję. / internet.
|
|
|
|