 |
mój pamiętnik. tak ogólnie to mógłby być książką o Tobie.
|
|
 |
ktoś Go zranił. to mu daje prawo do niszczenia wszystkiego co budowałam? wierz mi, ale z tego stanu co był przejść do przyjaźni z Nim nie było tak kurwa łatwo jak on to sobie wyobraża. bo mam za sobą milion przepłakanych godzin, łez które opadły i uczuć, które poszły się jebać bo on je zakrył tym swoim egoizmem.
|
|
 |
nie myśl sobie, że Cię kocham czy coś, ale Twój uśmiech to będą miały nasze dzieci.
|
|
 |
zatracając się w marzeniach cierpiała, ginęła nadzieja, gasnął płonień uczuć.
|
|
 |
czuję, że za mało czasu Nam pozostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem.
|
|
 |
ból fizyczny jest niczym wobec bólu po stracie ważnej Ci osoby.
|
|
 |
bo widzisz jak to jest... przeklinam, piję piwo i lubię towarzystwo chłopaków. nie płaczę z powodu złamanego paznokcia, nie spijam się tanim winem,bo to zbyt romantyczne. mam w dupie co myślą o mnie inni, jarają mnie za duże męskie bluzy i brzydzę się tandetą. teoretycznie jestem silną, pewną siebie dziewczyną. praktycznie potrzebuję Ciebie mimo wszystko.
|
|
 |
masz uśmiech, który mógłby rozjaśnić całe to miasto.
|
|
 |
chce zapomnieć jak to jest witać z Tobą nowy dzień. / net
|
|
 |
widzę, słyszę, rozumiem, a wierzyć mi się nie chce.
|
|
 |
tak, duśmy w sobie uczucia, perfekcyjny pomysł.
|
|
 |
mógłbyś pożyczyć mi całusa? obiecuję, że oddam.
|
|
|
|