 |
|
czuję tęsknotę gdy znów sobie ciebie wyobrażam
|
|
 |
|
sens się gubi, gdzieś się buli, gdzieś się ulic, nie
przejdziesz bez stresu gdzie przez ludzi lęk w te mury wszedł
|
|
 |
|
a Ty nie pytaj co u mnie bo wiem, ze chuj Cię to pewnie, co nie? :)
|
|
 |
|
My to rozsypane puzzle po glebie i to głupie bo
jeden element zgubie i już się coś jebie
|
|
 |
|
nie spał, bo znowu się naćpał,
po kreskach nie pisał, raczej rano gdy zjazd miał
|
|
 |
|
poszło się jebać im całe ich piękno
|
|
 |
|
przyznać się do porażki byłoby przekleństwem
|
|
 |
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol
|
|
 |
|
Masz dobre życie, warto się o nie zatroszczyć
|
|
 |
|
chcę
wydać forsę na to, co się nosem wciąga jak tlen
|
|
 |
|
to co najważniejsze zostało gdzieś w tle
|
|
 |
|
Ja poczekam jeszcze na swoją miłość. Może przyjedzie następnym pociągiem? Albo jeszcze późniejszym? A może nie przyjedzie wcale? Nie szkodzi, mam już wprawę w oczekiwaniu na pociągi, które nie przywożą nikogo.
|
|
|
|