 |
Miałam ochotę krzyczeć. On i tak by nie usłyszał. Nikt by nie usłyszał. Niemal czułam wstyd, że ktoś mógł stać się dla mnie tak ważny, iż bez niego byłam niczym. Dosłownie niczym. Nikt tego nie zrozumie. Nikt nie da rady tego pojąć. Czułam się jak jedno wielkie nieszczęście. Byłam beznadziejna. Tak bardzo, że nic nie mogło mi pomóc, czy mnie przed tym uratować.
|
|
 |
|
nie wiedziałam , co odpowiedzieć , gdy wyznał że mnie kocha . że nie może beze mnie żyć . wtedy każde Jego słowo miało sens . a moje `przepraszam` zabrzmiało tak banalnie .../ wszystko.albo.nic
|
|
 |
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa
|
|
 |
wiem , że znów będę się bać . wtedy - gdy nadejdzie szczęście . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
są takie dni gdy fałsz jest po prostu wyczuwalny w samych słowach które wypowiadacie . są dni , gdy mam ochotę wstać i pójść przed siebie . sama , tak po prostu . bez was , bez nikogo . oderwać się od tych wszystkich zatrutych przyjaźni , od ludzi którzy mają czelność nazywać się ważnymi osobami w moim życiu . są dni , gdy mam ochotę wyrwać sie z uścisku waszych obcych dłoni i pobiec do przeszłości . do czasu , w którym naprawdę było mi dobrze , do ludzi , którym naprawdę na mnie zależało , do świata , w którym nie wyczuwałam fałszu w każdej nadchodzącej godzinie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
przecież to takie banalne nazwać kogoś swoim tlenem . dać mu do zrozumienia , że jest tak samo ważny , że bez niego po prostu nie damy sobie rady , nie przeżyjemy . ale w tej sekundzie , w tym miejscu , w obecnej sytuacji nie mogę tak po prostu skłamać . jesteś nim , czy tego chcę czy nie . jesteś powietrzem , które pokochałam z całego serca . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Taka jesteś, pełna fałszu.
|
|
 |
to co robi ze mną, z moim życiem, z moim sercem - niewiarygodne.
|
|
 |
to wszystko, dla tych którzy kochają szczerą muzykę. szczerość to podstawa żeby przejść przez życie. nie ważne jak liczną masz ekipę, liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem.
|
|
 |
zatrzymując dym w płucach patrzę na świat, który trochę się pozmieniał.
|
|
|
|