 |
zaczniemy budować od podstaw,
a jak się zjebie coś naprawimy to.
|
|
 |
lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
 |
mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko.
|
|
 |
dla tych, którzy odeszli w górze dwa palce.
|
|
 |
przestajemy na tych samych falach nadawać.
|
|
 |
nie możemy przecież ciągle udawać,że jest dobrze.
|
|
 |
z biegiem czasu życie przestaje być proste.
|
|
 |
Aniele śmierci proszę powiedz mi,
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny,
najlepsze są dla ciebie młode ofiary,
nigdy nic Ci nie zrobiły a traktujesz je jak psy.
|
|
 |
w głębi duszy o tym wiem ,
że gdzieś na szczycie góry,
wszyscy razem spotkamy się.
|
|
 |
Co było, nie zniknie nie przeminie z wiatrem. Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem. Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć. Musiałbyś pustkę w sobie straszną mieć ''
|
|
|
|