głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onaa56

ciągle na ciebie umierałam  ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo  że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.

wiochomenka dodano: 21 maja 2015

ciągle na ciebie umierałam, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. nawet ramionami.

Miałaś już w życiu taki moment w którym sama nie wiedziałaś  co czujesz? Kiedy gubiłaś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało  ale wszystkich od siebie odrzucałaś?

wiochomenka dodano: 21 maja 2015

Miałaś już w życiu taki moment w którym sama nie wiedziałaś, co czujesz? Kiedy gubiłaś się w własnych myślach? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałaś?

Wydoroślałam na tyle  aby nie walczyć o zainteresowanie ludzi  którzy po prostu nie chcą mi go dać. Nie warto uganiać się za innymi  to upadlające.

wiochomenka dodano: 21 maja 2015

Wydoroślałam na tyle, aby nie walczyć o zainteresowanie ludzi, którzy po prostu nie chcą mi go dać. Nie warto uganiać się za innymi, to upadlające.

Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil.

wiochomenka dodano: 21 maja 2015

Krytyka powinna być konstruktywna i dobrze uargumentowana. Na przykład: “Jesteś zjebany bo jesteś debil.

nienawidzę milczenia  nie odzywania się do siebie  nie pisania. to jest gorsze niż zakończenie znajomości.

wiochomenka dodano: 21 maja 2015

nienawidzę milczenia, nie odzywania się do siebie, nie pisania. to jest gorsze niż zakończenie znajomości.

 ...  Czy nie lepiej spróbować przeżyć to  co jest nam dane tu i teraz  to  do czego mamy 100  pewność? Przeżyć to tak jak nam się podoba? Nawet jeśli to ma oznaczać kolorowanie swojego świata za pomocą tego syfu? Przecież powinniśmy sami decydować w jakim sklepie kupujemy kredki i farby  żeby to wszystko ubarwnić. Jedni mogą wybrać się do działu z dziecięcymi ubrankami  drudzy do monopolowego  inni do tzw.   coffee shop'u    a jeszcze inni pójść do dilera. Sami najlepiej wiemy  gdzie znajdziemy najodpowiedniejsze kredki dla nas  prawda?   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 29 kwietnia 2015

(...) Czy nie lepiej spróbować przeżyć to, co jest nam dane tu i teraz, to, do czego mamy 100% pewność? Przeżyć to tak jak nam się podoba? Nawet jeśli to ma oznaczać kolorowanie swojego świata za pomocą tego syfu? Przecież powinniśmy sami decydować w jakim sklepie kupujemy kredki i farby, żeby to wszystko ubarwnić. Jedni mogą wybrać się do działu z dziecięcymi ubrankami, drudzy do monopolowego, inni do tzw. " coffee shop'u ", a jeszcze inni pójść do dilera. Sami najlepiej wiemy, gdzie znajdziemy najodpowiedniejsze kredki dla nas, prawda? | nieogarniamciebejbe

Wolałam chyba żyć w błogiej nieświadomości. Świadomość to prawdziwe piekło  nieświadomym egzystuje się łatwiej. Naiwni  nieświadomi ludzie. Ale przecież tego można było się spodziewać. To są właśnie skutki długich lat nadmiernego rozmyślania. W końcu zaczynamy dochodzić do różnych wniosków i niektóre z nich zaczynają nas przerażać.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 29 kwietnia 2015

Wolałam chyba żyć w błogiej nieświadomości. Świadomość to prawdziwe piekło, nieświadomym egzystuje się łatwiej. Naiwni, nieświadomi ludzie. Ale przecież tego można było się spodziewać. To są właśnie skutki długich lat nadmiernego rozmyślania. W końcu zaczynamy dochodzić do różnych wniosków i niektóre z nich zaczynają nas przerażać. | nieogarniamciebejbe

Nie wiem dlaczego  ale ten horror zawsze zaczyna się w nocy   Kiedy nikt mnie nie słyszy  nikt nie udzieli pomocy.  Chociaż w sumie za dnia jest przecież podobnie   Ludzie mnie mijają bezwiednie  nic nie dzieje się u mnie  wszystko koło mnie.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 29 kwietnia 2015

Nie wiem dlaczego, ale ten horror zawsze zaczyna się w nocy, Kiedy nikt mnie nie słyszy, nikt nie udzieli pomocy. Chociaż w sumie za dnia jest przecież podobnie, Ludzie mnie mijają bezwiednie, nic nie dzieje się u mnie, wszystko koło mnie. | nieogarniamciebejbe

Znowu zrobiło się tu tak cicho. Moją ciszę nagle przerwał piorun  jeden krótki  ale wyraźny.  Błysk rozjaśnił niebo. Przez chwilę zobaczyłam tą jasność  tą cholernie długo oczekiwaną jasność  a potem znowu wszystko pociemniało. Znowu zrobiło się cicho. Nie krzyczę  bo już coś zatkało mi dawno usta i nie pozwala wypowiadać słów mówiących o porażkach. Porażki stały się moją rutyną  wiesz? Życzę Ci  żebyś nigdy nie wypowiedział tego zdania. Jeśli porażki staną się Twoją rutyną  to nie będzie łatwo przerwać tego schematu  a może nawet nigdy Ci się to nie uda.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 29 kwietnia 2015

Znowu zrobiło się tu tak cicho. Moją ciszę nagle przerwał piorun, jeden krótki, ale wyraźny. Błysk rozjaśnił niebo. Przez chwilę zobaczyłam tą jasność, tą cholernie długo oczekiwaną jasność, a potem znowu wszystko pociemniało. Znowu zrobiło się cicho. Nie krzyczę, bo już coś zatkało mi dawno usta i nie pozwala wypowiadać słów mówiących o porażkach. Porażki stały się moją rutyną, wiesz? Życzę Ci, żebyś nigdy nie wypowiedział tego zdania. Jeśli porażki staną się Twoją rutyną, to nie będzie łatwo przerwać tego schematu, a może nawet nigdy Ci się to nie uda. | nieogarniamciebejbe

 2 Wojna. We mnie  w nas  miedzy nami. Nie było nas..ale wojna  we mnie  w głowie  w sercu  w duszy. Duszy nie mam. Ale jest.Cisza krzyczy. Cicho.Wojna?Strzał  cisza  krzyk  płacz. Nie rzucaj. Odłóż. Krzyk  Twój? Mój? Mój.Nasz.Osobno.Nic  pustka. Umarłam. Czerwień  dym  cisza. Nie ma. Żyje  oddycham. Wszystko.Wszystko miałam straciłam. Ciebie nie odzyskam. Odeszło wszystko z Tobą. Nie odzyskam  nie chce. Miałam nie oddać  świat zabrał. Nie mój  nie mam.Wszystko  zachłannie? Zachłannie znowu.Chciałam  wstyd. Za bardzo chciałam wszstko. Nie mam. Nigdzie  pode mną  nade mną  we mnie  na mnie  obok  blisko  nie mam. Zbyt zachłannie.Wstyd?Bez Ciebie. k.f.y

kid.from.yesterday dodano: 28 kwietnia 2015

[2]Wojna. We mnie, w nas, miedzy nami. Nie było nas..ale wojna- we mnie, w głowie, w sercu, w duszy. Duszy-nie mam. Ale jest.Cisza krzyczy. Cicho.Wojna?Strzał, cisza, krzyk, płacz. Nie rzucaj. Odłóż. Krzyk- Twój? Mój? Mój.Nasz.Osobno.Nic, pustka. Umarłam. Czerwień, dym, cisza. Nie ma. Żyje, oddycham. Wszystko.Wszystko miałam-straciłam. Ciebie nie odzyskam. Odeszło wszystko z Tobą. Nie odzyskam, nie chce. Miałam nie oddać, świat zabrał. Nie mój, nie mam.Wszystko- zachłannie? Zachłannie znowu.Chciałam- wstyd. Za bardzo chciałam wszstko. Nie mam. Nigdzie- pode mną, nade mną, we mnie, na mnie, obok, blisko, nie mam. Zbyt zachłannie.Wstyd?Bez Ciebie.|k.f.y

 1 Moje mysli wiele razy schodziły na tą ścieżkę  ale ja nigdy nie chciałam nia iść.Wstyd mi nieraz przed samą soba jak bardzo go chciałam.Chciałam  czas przeszły  było  dawno  nie ma.Lezy pode mną  taki spragniony  rozpalony  na haju. Jak ja.Różniło nas jedynie doświadczenie.Brak.Całuje go. Jego włosy  czoło  oczy  nos policzki  usta.Usta  pięknie  idealnie wykrojone  pełne wargi.Całuje  szyję  obojczyk  ramiona  tors.Całuje  przygryzam  zostawiam malinki  splatam palce  głaszcze za dużo  wszystko na raz. Chce go.Pod sobą  na sobie  obok siebie  w sobie. W sercu  w rozumie  w oczach  w duszy.Duszy  nie mam  więc nie chce..?Ale jest.Wszędzie.W myślach.We mnie.Jest.Był kiedys  nie ma.Nie chce.Odejdź  puść  nie patrz  nie mów  nie klnij  nie krzycz  nie dotykaj.Odejdź  nie płacz. Albo płacz nad stratą. Wspomnienia zabierz  myśli. Zastrzel. Utop  uduś  zabij. Odejdź.Zostań.Wróć.Nie wracaj.Trzymaj się z daleka.Nie pragnij.

kid.from.yesterday dodano: 28 kwietnia 2015

[1]Moje mysli wiele razy schodziły na tą ścieżkę, ale ja nigdy nie chciałam nia iść.Wstyd mi nieraz przed samą soba jak bardzo go chciałam.Chciałam- czas przeszły, było, dawno, nie ma.Lezy pode mną- taki spragniony, rozpalony, na haju. Jak ja.Różniło nas jedynie doświadczenie.Brak.Całuje go. Jego włosy, czoło, oczy, nos policzki, usta.Usta, pięknie, idealnie wykrojone, pełne wargi.Całuje, szyję, obojczyk, ramiona, tors.Całuje, przygryzam, zostawiam malinki, splatam palce, głaszcze-za dużo, wszystko na raz. Chce go.Pod sobą, na sobie, obok siebie, w sobie. W sercu, w rozumie, w oczach, w duszy.Duszy- nie mam, więc nie chce..?Ale jest.Wszędzie.W myślach.We mnie.Jest.Był kiedys- nie ma.Nie chce.Odejdź, puść, nie patrz, nie mów, nie klnij, nie krzycz, nie dotykaj.Odejdź, nie płacz. Albo płacz nad stratą. Wspomnienia zabierz, myśli. Zastrzel. Utop, uduś, zabij. Odejdź.Zostań.Wróć.Nie wracaj.Trzymaj się z daleka.Nie pragnij.

I w gruncie rzeczy  z perspektywy czasu ciesze się  że nic juz nas nie łaczy.Był jak zepsuty ząb. Cześć mnie  ale część  która sprawia ból i przy najmniejszym podrażnieniu psuje każda chwile  i przyjemność.Życie było dentystą. Mimo że usuneło go bez znieczulenia  teraz  po dłuzszym czasie  mogę bez obaw napic się gorącej kawy. I choć z małą  pustką   bez bólu. k.f.y

kace dodano: 28 kwietnia 2015

I w gruncie rzeczy, z perspektywy czasu ciesze się, że nic juz nas nie łaczy.Był jak zepsuty ząb. Cześć mnie, ale część, która sprawia ból i przy najmniejszym podrażnieniu psuje każda chwile, i przyjemność.Życie było dentystą. Mimo że usuneło go bez znieczulenia, teraz, po dłuzszym czasie, mogę bez obaw napic się gorącej kawy. I choć z małą "pustką", bez bólu.|k.f.y

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć