 |
pomimo wszystko, wciąż godzinami potrafię wpatrywać się w kolor Jego tęczówek, w Jego uśmiech i te dwa dołeczki w policzkach, które zawsze tak uwielbiałam. potrafię śmiać się ledwo łapiąc oddech i nie przestawać się uśmiechać, słodko marszczyć czoło fochając się, tylko po to by znów mnie przytulił. piszczeć na środku ulicy, albo w centrum handlowym, byle narobić Mu wstydu, a w MC'Donaldzie przy wszystkich walczyć o ostatnią frytkę, o ostatni łyk coca-coli. kiedy jest zajęty, co chwilę przeszkadzać i zaczepiać, ostatecznie na koniec lądować na łóżku, i być za karę przez Niego zgniatana. bezustannie zrzucać Go na podłogę, kopać, wyzywać i droczyć się o wszystko, jak małe dziecko, wciąż potrafię, wciąż będąc przy Nim. / endoftme.
|
|
 |
I proszę Boga- nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce.
|
|
 |
w chwili ktorej cie poznałam poszłabym już w inną stronę
|
|
 |
zero starań by zacząć wszystko na nowo, by odbudować to co zburzone. złączyć dwa końce nitki, choć tak nieidealnie, to połączyć je w całość, i znów starać się, o każde z uderzeń serca drugiej osoby, znów kochać. / endoftime.
|
|
 |
i właśnie takie sprawy, poruszające serce, przyprawiające o łzy w oczach i dreszcz całego ciała, uświadamiają Nam, że czasem pomimo wciąż zadawanych ciosów, tego ciągłego bólu, gdzieś pod klatką piersiową, nie można się poddać, nie można odpuścić sobie czegoś, w co włożyło się całe serce, czemu poświęciło się całego siebie, tak po prostu. / endoftime.
|
|
 |
wystarczyło jedno spojrzenie w jego oczy, by odnaleźć siłę i nadzieję na każdy nadchodzący dzień.
|
|
 |
kolejna setka niezauważalnie popełnionych błędów, kolejna rujnująca neutralny bieg teraźniejszości, kolejna by łzy zaczęły cisnąć do oczu, by serce no nowo dzieliło się na dwie, dość nierówne połowy, a sens z sekundy na sekundę znikał wraz z zachodem słońca, gdzieś na skraju horyzontu. / endoftime.
|
|
 |
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go
tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie.
Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego
- było to takie dziwne ' coś ' czego nie da się zapomnieć NIGDY !
|
|
 |
Czasem przerwy są dobre.
Zdajemy sobie wtedy sprawę jak za kimś tęsknimy
i jak nam tego brakuje. Zdajemy sobie sprawę że Kochamy .
|
|
 |
Gdyby amfetamina miała właściwości umożliwiające wymazanie
z pamięci skurwielów - jechałabym na niej codziennie .
|
|
 |
jego imię? jego imię było idealne, było święte.
w tych 6 literach składał się cały mój świat, wszystko co miałam
i co naprawdę kochałam. dziś nie ma to już znaczenia.
|
|
|
|