 |
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
|
|
 |
Mnie się już nie da naprawić.
|
|
 |
To smutne, że za każdym razem gdy na mnie patrzył widział we mnie tylko zepsutą zabawkę.
|
|
 |
i uwierzyłabyś, że dziewczyna, która kompletnie przestała wierzyć w miłość znów kogoś mocno pokochała?
|
|
 |
Wciąż miała mi za złe , że nie rozumiem , iż prawdziwa miłość zostawia czasem plamy na meblach .
|
|
 |
Kiedyś, by być uśmiechniętą potrzebowałam paczki fajek, pół litra Jacka Danielsa,a teraz do uśmiechu wystarczy mi twój cudny głos.
|
|
 |
leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuje. To chyba miłość.
|
|
 |
Będziemy w połowie drogi donikąd gdzie miłość jest czymś więcej niż po prostu twoim imieniem
|
|
 |
Pocałunek ukochanej osoby .
Najlepszy środek przeciwbólowy , antystresowy i uspokajający na świecie .
|
|
 |
Zabiorę Cię stąd kiedyś.
- powiedział.
- To znaczy gdzie ?
- syknęłam bardzo zaciekawiona.
- Zabiorę Cię gdzieś, gdzie nie ma zła.
- A jest takie miejsce ? zapytałam.
- Nie wiem, ale dla Ciebie je znajdę..
|
|
 |
Każda miłość jest inna, niektórej się żałuje, ale ja tej do Ciebie nie żałuję, ani trochę.
|
|
 |
tak naprawdę mogłabym go całować godzinami. non stop delektować się jego ustami,
co jakiś czas schodząc niżej ku szyi, kręcąc przy tym nerwowo rękami od torsu, przez plecy i biodra.
uwielbiam ten stan namiętności połączony ze szczęściem i miłością okryty bezpieczeństwem.
co jakis czas na niego zerkam. patrzy na mnie tymi słodkimi brązowymi oczami,
jakby chciał rozebrać mnie wzrokiem, tu i teraz. doskonale wie jak mnie objąć,
pocałować, gdzie dotknąć, aby na mojej twarzy pojawił się uśmiech.
uśmiech przyjemności pomieszany z nadzieją na więcej.
tak naprawdę kazda chwila z nim mogłaby trwać wiecznie.
|
|
|
|