 |
wyszłam ze szkoły po 17, było bardzo ciemno. nie chciało jakoś mi się iść do domu, więc poszłam do monopolowego , kupiłam piwko i poszłam do parku. usiadłam na jednej z ławek , otworzyłam , przyłożyłam do ust i napiłam się. kiedy już wypiłam całe, uświadomiłam sobie, że przecież nie mogę wrócić do domu z zapachem alkoholu w ustach. więc przespałam się na ławce w parku. kiedy obudziłam się rano ujrzałam jego twarz, jego pocieszny ryjek. 'czemu mi to robisz?' - zapytałam . 'tak dla hecy' - odpowiedział. nawet w tak poważnych sprawach dla mnie potrafił żartować, co jak co- ale poczucie humoru miał . byłam nieprzytomna, prawie wcale go nie widziałam . 'widzisz mnie?' - zapytał . nie odpowiadałam nic , więc pocałował mnie. otworzyłam oczy i nie było go . po prostu zniknął, rozpłynął się w jednej chwili . to tylko moja głupia myśl o nim wyskoczyła na zewnątrz. / paktoofoo
|
|
 |
posklejane przez łzy rzęsy ? skutek kochania Ciebie . / paktoofoo
|
|
 |
|
Kiedy się odwróciła wziął ja za rękę. -Co robisz?- zapytała -Biorę to co moje- odpowiedział i przytulił ją mocno do siebie.
|
|
 |
I życzę Ci miłości, ale przede wszystkim życzę Ci tej do mnie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
mózg ma każdy ale z rozumem to już cięższa sprawa..:D
|
|
 |
nie , nie kocham Cię , ale kurwa , chcę być najpiękniejsza w Twoich oczach . / paktoofoonika
|
|
 |
Magik teraz rapuje Bogu.
|
|
 |
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie. / purszuanzel
|
|
 |
i w ciągu kilku minut zawalił się cały jej świat, w ciągu jednej sekundy wszystko co miało dla niej największy sens poszło się jebać .
|
|
|
|