głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika omajgasz

zaczynać coś  nie kończyć  pomyśl o nas

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

zaczynać coś, nie kończyć- pomyśl o nas

czasem człowiek musi stracić  by zobaczył  czy kochał

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

czasem człowiek musi stracić, by zobaczył, czy kochał

chodzi o tą bezgraniczną pewność  że ktoś jest  że czuje to samo.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo.

mój wybór  mój problem

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

mój wybór, mój problem

jeśli coś kochasz puść to wolno. jeśli wróci  jest twoje  jeśli nie  nigdy twoje nie było :

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

jeśli coś kochasz puść to wolno. jeśli wróci, jest twoje, jeśli nie, nigdy twoje nie było :)

A te dni ciszy  które dzielą nas opowiadają mi złe obrazy. Muszę to przetrwać  przeczekać trzeba mi  a jutro znowu pójdziemy nad rzekę.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

A te dni ciszy, które dzielą nas opowiadają mi złe obrazy. Muszę to przetrwać, przeczekać trzeba mi, a jutro znowu pójdziemy nad rzekę.

nie rezygnuje sie z ludzi  ktorych sie kocha

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

nie rezygnuje sie z ludzi, ktorych sie kocha

Co będzie dziś? Nie wiem  nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni  albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

Co będzie dziś? Nie wiem, nie wiem. To może jeden z Twoich najlepszych dni, albo najgorszych i możesz stracić wszystko lub nic.

Teraz wszyscy razem  później każdy w swoją stronę.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

Teraz wszyscy razem, później każdy w swoją stronę.

Nigdy nie potrafiłeś docenić moich starań. Moja obecność była tylko marnym dodatkiem do Twojego życia. Wnioskuję to po Twojej pożegnalnej kwestii  słowach wypowiedzianych uniesionym tonem i wzrokiem skupionym na niewidocznym punkcie umieszczonym gdzieś na granicy nieba a kosmicznej przestrzeni. Budząc się każdego ranka do moich ust cisnęło się Twoje imię  a wewnętrznie odczuwałam potrzebę kontaktu z Tobą. Żądałam Twojej obecności i pragnęłam Twojego kojącego tęsknotę dotyku. Będąc z Tobą starałam się być dobra. Chciałam wiedzieć  że daję Ci szczęście. Ty mi je dawałeś. Pomimo trudności i Twojego sposobu bycia było mi z Tobą dobrze. W końcu nie był to byle jaki związek. Nie trwał dwa dni po tygodniowej znajomości. Poznawaliśmy się kilka miesięcy. Zadziwiające jest to  że poznawanie drugiego człowieka i stopniowe zakochiwanie się w nim może być takie ekscytujące i wręcz magiczne. Spędzając z Tobą czas  czułam  że nie są to zmarnowane godziny.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

Nigdy nie potrafiłeś docenić moich starań. Moja obecność była tylko marnym dodatkiem do Twojego życia. Wnioskuję to po Twojej pożegnalnej kwestii, słowach wypowiedzianych uniesionym tonem i wzrokiem skupionym na niewidocznym punkcie umieszczonym gdzieś na granicy nieba a kosmicznej przestrzeni. Budząc się każdego ranka do moich ust cisnęło się Twoje imię, a wewnętrznie odczuwałam potrzebę kontaktu z Tobą. Żądałam Twojej obecności i pragnęłam Twojego kojącego tęsknotę dotyku. Będąc z Tobą starałam się być dobra. Chciałam wiedzieć, że daję Ci szczęście. Ty mi je dawałeś. Pomimo trudności i Twojego sposobu bycia było mi z Tobą dobrze. W końcu nie był to byle jaki związek. Nie trwał dwa dni po tygodniowej znajomości. Poznawaliśmy się kilka miesięcy. Zadziwiające jest to, że poznawanie drugiego człowieka i stopniowe zakochiwanie się w nim może być takie ekscytujące i wręcz magiczne. Spędzając z Tobą czas, czułam, że nie są to zmarnowane godziny.

 Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić  byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz  tylko dla Ciebie. Obiecuję.  Będziesz? Nie  Ty miałeś być  kiedyś  pamiętasz? Nieważne  że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr  jak to mówią  nie? Heh  co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz  że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie  nie tym razem. Fajnie być bezsilnym  nie? Ty mówisz do kogoś  błagasz  a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem  uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa  stary  chyba sam w to nie wierzysz.  Dlaczego mi to robisz?  Sam tak robiłeś niegdyś  zapomniałeś?  Przeprosiłem.  I to ma załatwić wszystko?  Jeszcze raz  od nowa.  Od nowa chcesz zacząć ranić?  Od nowa chcę zacząć kochać   wyszeptał  chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze  chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom  ponownie. Nie potrafiłam.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

-Chciałem Cię przeprosić. Zwłaszcza prosić, byś wróciła. Do mnie. Przemyślałem to. Może powinniśmy spróbować? Ja będę. Od teraz, tylko dla Ciebie. Obiecuję. -Będziesz? Nie, Ty miałeś być, kiedyś, pamiętasz? Nieważne, że wszystkie Twoje obietnice chuj strzelił. Słowa rzucone na wiatr, jak to mówią, nie? Heh, co się dziwić. Nigdy nie potrafiłeś dotrzymać słowa. No co się tak kurwa patrzysz? Myślisz, że spuszczę wzrok i zacznę beczeć? Nie, nie tym razem. Fajnie być bezsilnym, nie? Ty mówisz do kogoś, błagasz, a ta osoba zwyczajnie ma Cię gdzieś. No ja się czujesz? Pewnie jak śmieć. Nie powiem, uczucie kozackie. Chcesz powrotu? Obiecujesz? Kurwa, stary, chyba sam w to nie wierzysz. -Dlaczego mi to robisz? -Sam tak robiłeś niegdyś, zapomniałeś? -Przeprosiłem. -I to ma załatwić wszystko? -Jeszcze raz, od nowa. -Od nowa chcesz zacząć ranić? -Od nowa chcę zacząć kochać - wyszeptał, chowając w dłonie twarz. Chyba mówił szczerze, chyba powinnam wtedy zaufać Jego słowom, ponownie. Nie potrafiłam.

Wyrwij mi oczy  bym nie musiała patrzeć na ten świat. Świat bez Ciebie. Bym przestała płakać  dławiąc się tymi łzami  które są tak żałosne. Roztrzaskaj czaszkę o ścianę  by wszystkie wspomnienia odeszły w zapomnienie. Utnij mi język  bym przestała szeptać o tym  jak bardzo za Tobą tęsknię. Utnij mi dłonie  abym z każdym dniem coraz bardziej nie pragnęła Twojego dotyku. Wyrwij mi płuca  bym mogła przestać oddychać powietrzem  w którym unosi się zapach beznadziejności. Wyrwij mi serce  bym przestała czuć cokolwiek.

strefakwarantannyy dodano: 14 września 2012

Wyrwij mi oczy, bym nie musiała patrzeć na ten świat. Świat bez Ciebie. Bym przestała płakać, dławiąc się tymi łzami, które są tak żałosne. Roztrzaskaj czaszkę o ścianę, by wszystkie wspomnienia odeszły w zapomnienie. Utnij mi język, bym przestała szeptać o tym, jak bardzo za Tobą tęsknię. Utnij mi dłonie, abym z każdym dniem coraz bardziej nie pragnęła Twojego dotyku. Wyrwij mi płuca, bym mogła przestać oddychać powietrzem, w którym unosi się zapach beznadziejności. Wyrwij mi serce, bym przestała czuć cokolwiek.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć