 |
Dzisiejsze dziś znów sprawia ból, bo nie ma w nim tych lepszych nas. / Endoftime.
|
|
 |
Nikt nie jest ideałem, dostrzeż detale, zwróć uwagę, albo zrób sobie wreszcie przystanek.
|
|
 |
Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół.
Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego,
co choć raz w życiu straciłeś. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
Nie zawsze mów co myślisz, bo ludzie patrzą na korzyści.
|
|
 |
Teraz w twarze śmieję się tym co mówią: "Życie jest piękne. Nie jest, nie będzie, zostanie chujowe zawsze. Miałeś cele i nadzieje, wszystko przeminęło z wiatrem.
|
|
 |
Sama nie wiem, kim jestem w twoich oczach. Może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.
|
|
 |
Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek,
nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu. / Z blogu, Endoftime.
|
|
 |
Wokół szum drzew i cicho płynie woda i tylko Twój szept, bo tylko Ciebie kocham.
|
|
 |
Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.
|
|
 |
A pamiętasz jak mówiłem, że nie spadnę na dno, Że marzenia się spełniają póki mamy siłę?
|
|
 |
Gdy chcę uciekać albo kiedy to Ty chcesz uciekać, ja wiem i Ty to wiesz, że będziemy na siebie czekać
|
|
 |
Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.
|
|
|
|