 |
Jeśli do niego pierwsza pójdziesz, niczego nie naprawisz… Jak to kiedyś napisał nasz dobry kolega Don Pedro, nie proś się o miłość do niego… Nie bądź „żebrakiem szczęścia”… Jeśli on Cie kocha, zrozumie i wcześniej czy później przyjdzie… Jeśli nie – nie naprawisz tego na siłę… Wiem, co czujesz, wiem jak jest cholernie ciężko to przetrwać, ale tylko dzięki temu możesz go zmienić…
|
|
 |
Mam jego. Mam coś co jest tak cudowne, że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Znaczy dla mnie więcej niż ulubiony sweter, więcej niż pluszowy miś, którego mam odkąd tylko pamiętam. Na jego imię, głos, spojrzenie z moim ciałem dzieją się niezrozumiałe dla mnie rzeczy. Uczucie gorąca, walące jak dzwon serce i oczy pełne miłości. Tak kocham go ! Bardziej niż zachody słońca, których nie potrafię sobie w żaden sposób odmówić. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Kochany Święty Mikołaju. W tym roku nie chce prosić cie o nowe Air maxy, o lustrzankę cyfrową, nowe ubrania, kasę czy tableta. W tym roku mam jedną prośbę. Proszę spraw, żeby osoba którą kocham już na zawsze mogła być tylko moja! / J. oo tak < 3
|
|
 |
Zadzwoń. Wproś się. Obejrzmy razem film.
|
|
 |
i choc czasem brak mi tych ludzi dzis rozgrzane wspomnienia kiedys czas je wystudzi,ja widze ich w snach rzeczywistosc mnie budzi wiem ze nie mam szans by tam wrocic lecz to juz jest za mna bo wiem do kad ide wiem kto sciagal mnie na dno a kto dodawal skrzydel .
|
|
 |
i nie wazne kto tu popelnij bład dzis jestes daleko stąd.
|
|
 |
biore wdech gdy przegladam stare zdjecia dzis tamte twarze kojarze juz tylko z fejsa i czuje ciezar,laczyły nas tamte miejsca moj przyjacielu dzis tylko sms na swieta wyslij do wielu.
|
|
 |
ci co kiedys byli bliscy są daleko znów.
|
|
 |
uwielbiam rozmowy z Nim, i to, gdy tak słodko mówi mi: uzależniłem się od Ciebie. kocham, gdy pisze mi, że upił się, i już chciał do mnie dzwonić bym pomogła wrócić mu do domu, ale wiedział, że będę krzyczeć. ubóstwiam Jego wkurzoną, i zaspaną mordkę, gdy budzę Go o ósmej rano w niedzielę, po grubym melanżu. wielbię Go całego bo tylko On potrafi teraz wywołać uśmiech na mojej twarzy./niemalipyxd
|
|
 |
Doszłam już do momentu, kiedy naprawdę nie mogłam sobie wyobrazić, że jestem w stanie istnieć bez niego.
|
|
 |
Ci, którzy odchodzą pierwsi, mają dużo lepiej. Ci, którzy zostają, muszą być bardzo silni, żeby przeżyć samotność.
|
|
 |
Nie chce być dla Niego idealna. Chce mieć wady, które z biegiem czasu zaakceptuję albo się do nich po prostu przyzwyczai. To będzie dowód na to, że kocha mnie taką jaką jestem. Niekoniecznie idealną/
patteek
|
|
|
|