 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego, każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
|
gdy było ciężko, obiecałam sobie, że nigdy nie okażę słabości i zawsze dam sobie radę sama. tak mocno zaciskałam zęby i unikałam bliskości innych ludzi, że gdyby teraz ktoś mnie dotknął, rozsypałabym się na kawałki.
|
|
 |
|
przecież nie przeproszę Cię za to, że nie jestem taka jaką sobie wymarzyłeś.
|
|
 |
|
“Kochanie moje, nie wiem, co Ci pisać, co Ci powiedzieć, aby Ci było łatwiej, i co Ci powiedzieć, abyś uwierzyła i abyś myślała, że już jestem z Tobą. Nigdy nie myślałem, że będę Cię tak kochać, jak Cię kocham, i że tyle przez tę miłość wycierpię, i że tyle zyskam.”
|
|
 |
|
i szczerze mówiąc to nigdy nie spodziewałam się, że wszystko to, czego szukam, zostało ukryte właśnie w Tobie.
|
|
 |
|
nigdy nie kłam. nienawidzę kłamstwa. to chyba jedyna rzecz jakiej nie potrafię wybaczyć.
|
|
 |
|
“ A Ty nie dzwoń i nie pisz, bo nie chcę cie znać.
Jestem sam, nie ma nas. Tylko ja i te wersy.
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.
I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.
Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć.
Nie ma szans by to mogło się zmienić. ”
|
|
 |
|
- Ale koleżanka ślicznie wygląda!
- Wiem, dziękuję.
- Nie ma to jak skromność, co?
-Skromność? Każda kobieta musi znać swoją wartość, po prostu.
|
|
 |
|
'' Chcę się z tobą kochać, mała. Jesteś ładna. Masz śliczne usta. Drobny, lekko zadarty nos. Pięknie smukłe ciało. Nie chude i wygłodzone. Smukłe, gładkie, białe. Chcę cię zaczarować. Kochać się z tobą tak, jakbym miał cię ochronić i wyleczyć. Wdmuchać ci do ust wieczność. Wiesz, to jest to coś w seksie, z czego zdaje sobie sprawę może jedna setna procenta osób - to jest tak, że chcę cię mieć, chcę, żebyś miała mnie i chcę, żebyśmy byli wspólnie święci - jakby ktoś zlutował nas w jeden stop. ''
|
|
 |
|
może i czasem się kłócimy.
może nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair
może nie raz przesadzamy.
może i wytykamy sobie za dużo wad.
może i czasem mamy siebie dość,
ale ważne, że wiemy ile da siebie znaczymy.
zawsze, ale to zawsze tęsknimy,
żałujemy i kochamy.
i nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia
miałoby Cię zabraknąć.
|
|
 |
|
a może właśnie o to chodzi, żeby się wkurzać i kochać dalej?
|
|
 |
poddaje się. nie będę o niego walczyć bo chcę jego szczęścia, chcę żeby posmakował prawdziwej miłości i obdarzył uczuciem dziewczynę która naprawdę będzie na to zasługiwać. chcę żeby ona wywoływała uśmiech na jego twarzy. pisząc to cholernie boli mnie serce które tak naprawdę złamałoby się na milion małych kawałków gdybym go zobaczyła w objęciach innej dziewczyny. wiem, że mam ciężki charakter i nie chcę by się ze mną męczył. ale to nie zmienia faktu , że bardzo mocno go kocham i nie chcę już żyć gdy jego nie ma obok . jego nieobecność zbyt mocno boli. to tak jakby ktoś wyrwał mi z piersi serce i krzyknął 'żyj'. .. Prawdziwe. /Ika
|
|
|
|