 |
Sobotą baluje, wstaje, patrze.. a tu WTOREK! / slonbogiem
|
|
 |
Jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką...Nie zmienię się.
|
|
 |
takie małe naiwne dziecko, zagubione w jego oczach . / i.need.you
|
|
 |
Nie wracałabym, nie mając pewności czy mnie złapiesz, za każdym razem gdy się potknę. / i.need.you
|
|
 |
|
Milczymy by nie pogorszyć sprawy. Tracimy szansę nic nie mówiąc.
|
|
 |
nie stać nas na kilka słów, nie stać dziś już nas . / i.need.you
|
|
 |
Otworz wreszcie swoje oczy i zobacz, miłośc rani. / i.need.you
|
|
 |
A teraz, gdy nadchodzą zimne, samotne wieczory, nie mam pojęcia co ze sobą zrobić. / i.need.you
|
|
 |
śmiało idź, moje serce będzie czekać / i.need.you
|
|
 |
Dlaczego coraz częściej widać pustkę patrząć na świat ? / i.need.you
|
|
 |
nawet nie wiesz jak starałam się wczoraj by nie pokazać bólu jaki mnie przeszywał gdy was zobaczyłam, Ty tak perfekcyjnie zakochany ona tak idealnie oziębła na Twoje uczucia. Podeszliście do nas a ja mimowolnie spuściłam wzrok. Bałam się spojrzeć w Twoje oczy, idealnie udawałam że między nami nic nie było? że to był tylko czysty sex bez uczuć? nawet nie wiesz ile bym oddała by być na jej miejscu, by móc Cię przytulić, pocałować. Odwzajemniła bym Twoje uczucia w przeciwieństwie do niej, kurwa zrobiłabym o wiele więcej. Nawet nie wiesz jak powstrzymywałam się by nie jebnąć ręką w stolik koło którego staliśmy krzycząc "KURWAA". Nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedział co zrobiłeś z moim życiem, bo to by Cię zniszczyło / olkin
|
|
 |
po jakimś czasie już nie chce się słyszeć, wiedzieć, ani czuć. / i.need.you
|
|
|
|