 |
|
potrzebuję ciepła, trzymaj mnie za rękę...
|
|
 |
|
Aniele Boży, stróżu mój, zawsze przy mnie stój. Rano, wieczór, we dnie, w nocy bądź obok mnie - potrzebuję pomocy, nie pozwól bym się poddał, bo mam wszystkiego dosyć...
|
|
 |
|
wypalona planeta przeklętych ludzi - Ziemia, to koniec, gdy chcesz powiedzieć jej 'do widzenia', ciało młode, by umierać, umysł za stary, by żyć, ciężkie przemyślenia, nie ma z czym się kryć..
|
|
 |
|
to kurwa jakieś kpiny, nie zbudujesz kapitału na moim poczuciu winy
|
|
 |
|
mam pierdolony żal, chcę by to było jasne, chciałbym odpuścić, lecz kurwa nie potrafię
|
|
 |
|
...a gdy on się potknął, obróciłeś się na pięcie. nie kiwniesz palcem, jeśli nie dostaniesz czegoś w zamian, z takimi jak Ty ja się nie utożsamiam.
|
|
 |
|
z życiem sie przeprosić, pożegnac cały syf
|
|
 |
|
do mnie się nie zbliżaj, chcesz kopac dół pode mną? ja sama Cię w nim zakopie, dziwko, bądź tego pewną
|
|
 |
|
Jesteś dla mnie jak narkotyk.
Moja własna odmiana heroiny.
|
|
 |
|
Byliby idealni, lecz wad im zabrakło. / PM
|
|
 |
|
Nie zostawiaj mnie tu samego. Nie idź tam, gdzie za tobą nie pójdę.
|
|
 |
|
oczywiście, że nie jesteś gruba. weź dwa krzesła i siadaj do nas
|
|
|
|